Na bałtyckim wybrzeżu powstanie kolejny gazoport. Jego budowę zapowiada rosyjski Gazprom. Terminal ma stanąć w obwodzie kaliningradzkim.
Budowa ma pomóc Rosji między innymi spełnić groźby wobec Ukrainy. Moskwa zapowiada od dłuższego czasu, że przestanie korzystać z gazociągów, które biegną przez ten kraj. Ma to właśnie umożliwić terminal.
Zdaniem analityków jednak inwestycja nie ma sensu - będzie za droga dla - i tak dziurawego budżetu Rosji, do tego Rosjanie będą mieli problemy ze sprzedażą gazu w Europie. Eksperci zwracają też uwagę, że Rosja nie ma technologii umożliwiającej skraplanie gazu, która jest niezbędna do funkcjonowania terminalu.
Moskwa nie ujawnia ile będzie kosztować inwestycja. Gazprom zamierza zakończyć budowę w 2020 roku.