W środę, 14 sierpnia udało się wydobyć z dna Zatoki Gdańskiej kuter rybacki Hel-103, należący do Koga Maris Sp. z o.o. - Polskiego Stowarzyszenia Przetwórców Ryb i bezpiecznie przetransportować do Helu. Pod artykułem, dzięki uprzejmości Czytelnika Portalu Morskiego, publikujemy aktualne zdjęcia jednostki.
Przypomnijmy, że kuter rybacki zatonął w kwietniu 2018 roku 6 mil morskich na północ od ujścia Wisły na głębokość 65 m. Na pokładzie znajdowała się sześcioosobowa załoga, którą uratował i przetransportował do portu w Helu poławiający w pobliżu kuter Hel-111. Nikomu nic się nie stało.
Czytaj także:
Akcję wydobycia jednostki przeprowadziła holenderska firma Qceas na mocy kontraktu podpisanego w maju 2019 roku, przy pomocy polskich jednostek ratowniczych: Kapitan Poinc należący do Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (statek wykorzystano jako bazę nurkową, zainstalowano na nim sprzęt do obsługi prac podwodnych Qceas), Conrad Consul - tzw. dźwig nożycowy (sheerleg) oraz Vega – holownik gdańskiej firmy „WUŻ” Port and Maritime Services Ltd Sp. z o.o.
Właściciel jednostki Koga Maris na chwilę obecną nie udziela informacji na temat dalszych losów kutra.
AL
Fot.: Czytelnik Portalu Morskiego; Qceas
Według ministra powinno się wprowadzić też zakaz połowów paszowych na Bałtyku, które niszczą bazę pokarmową m.in. dorsza."
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/43063-grobarczyk-apeluje-do-ke-o-kompleksowa-ochrone-baltyku
[link usunięty]
[link usunięty]
oraz bełkot .
Arciszewska- Mielewczyk mówi o skandalicznej polityce morskiej Unii Europejskiej, wobec której nasz kraj musi się podporządkować, przez co muszą cierpieć nasi rybacy. Jak mówi, mamy do czynienia z „bardzo egoistycznym podejściem krajów, których głosowania sankcjonują politykę europejską”. Prowadzą one szkodliwe dla środowiska połowy paszowe."
[link usunięty]
Człowiek szlachetny nie szafuje obietnicami, lecz czyni więcej, niż przyrzekł...
Nie godne jest cytować słów Stalina, jednak w obecnej sytuacji to one określają dosłownie sytuację, w której znalazło się całe środowisko ludzi związanych z Morzem Bałtyckim i zderzyło z masą politycznych kłamstw...
J.Stalin: "Wolę, gdy ludzie popierają mnie ze strachu niż z przekonania. Przekonania są zmienne, strach zawsze jest ten sam."
Kiedy dyplomata mówi „tak”, oznacza to „może”, kiedy mówi „może”, ma na myśli „nie”, kiedy mówi „nie”, nie jest dyplomatą.
Polityka to sztuka posługiwania się ludźmi, wmawiając im zarazem, że się im służy. Tym bardziej w okresie przedwyborczym.
Panie Ministrze. Polityk powinien pozostać przede wszystkim człowiekiem...
No co Ty? Może jeszcze uczciwym? Tyle, że wtedy nie byłby już politykiem.
Polscy rybacy i polskie środowiska naukowe były jedynymi, które zwracały uwagę już 10 lat temu, że dane, którymi się posługujemy są niepełne, albo wręcz nieprawdziwe."
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.