Kto kupi zabytkowy statek Bembridge? Na starannie odrestaurowaną jednostkę nie ma chętnych, mimo że można ją z powodzeniem wykorzystać jako biuro na wodzie.
Do tej pory statek służył właśnie jako siedziba firmy Magemar, która chce go sprzedać za pięć milionów złotych. Bezskutecznie jej przedstawiciele próbowali zainteresować miasto.
- Próbowałem zainteresować kupnem Bembridga wszystkie instytucje w mieście, a także firmy - mówi Rafał Zahorski. Inicjator odremontowania statku daje do zrozumienia, że powtarza się sytuacja, jaka miała miejsce z masowcem Sołdek, który w Szczecinie niszczał a w Gdańsku jest jednym z najciekawszych eksponatów Muzeum Morskiego.
- Nie ma żadnych działań. Nie mam żadnych telefonów, e-mailów. Wielokrotnie próbowałem rozmawiać z różnymi bardzo ważnymi osobami. Ogłaszałem publicznie, nie tylko w radiu i gazetach czy słynnym spotkaniu w Starej Rzeźni na Łasztowni, że będzie taka sytuacja - podkreśla Zahorski.
Stacja pilotów Bembridge może być początkiem Muzeum Morskiego w Szczecinie. - Zakupując Bembridga i stawiając go na Starówce tam, gdzie miałoby być muzeum i wykorzystując stary budynek, który tam stoi, można w ciągu pół roku stworzyć Muzeum Morskie - uważa Zahorski.
Bembridge został wybudowany w 1938 roku. Wielu Brytyjczyków, którzy pływali na statku przekazało swoje pamiątki do Szczecina. Bembridge w czasie wojny ewakuował brytyjskich żołnierzy spod Dunkierki, brał też udział w lądowaniu wojsk w Normandii. Gościła na nim królowa angielska Elżbieta.
a Muzeach Morskich w Polsce powinny być eksponatami polskie statki lub z Polską związane...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.