Prawo, polityka

Ogłoszone przez straż przybrzeżną Stanów Zjednoczonych (USCG) wzmocnienie kontroli morskich przed imigrantami, próbującymi nielegalnie dopłynąć z państw karaibskich na Florydę, doprowadzi do wzrostu deportacji na Kubę - spodziewają się w środę niezależne kubańskie media.

Portal 14ymedio oraz Radio Marti przypomniały, że już nazajutrz po poniedziałkowym zaprzysiężeniu na prezydenta USA Donalda Trumpa zostały wydane instrukcje dla dowództwa USCG co do zwiększenia liczby funkcjonariuszy, jednostek pływających i samolotów w celu powstrzymania masowego napływu na Florydę imigrantów.

Rozgłośnia, cytująca komendanta USCG admirała Kevina Lundaya, przekazała, że wzmocnienie sił dotyczy zarówno amerykańskiej granicy morskiej z Kubą, jak i Bahamami “w celu odstraszenia i zapobiegnięcia masowej migracji morskiej z Haiti i Kuby”.

Radio Marti przypomniało, że także podczas administracji prezydenta Joe Bidena władze amerykańskie prowadziły politykę deportowania Kubańczyków, którzy nielegalnie docierali do USA. Oczekuje jednak, że skala deportacji nasili się podczas prezydentury Trumpa.

Zgodnie z szacunkami MSW Kuby w 2024 r. amerykańskie służby odesłały na tą wyspę blisko 1,4 tys. nielegalnych imigrantów, co stanowi zaledwie niewielkie grono wśród Kubańczyków, oczekujących na deportację.

Według danych Amerykańskiej Służby Celnej i Ochrony Granic (CBP) władze Kuby odmawiają bowiem przyjęcia swoich 42 tys. obywateli uznanych przez władze Stanów Zjednoczonych za niepożądane. Reżim w Hawanie twierdzi, że nie dysponuje możliwościami, aby odebrać te osoby, wobec których amerykańskie sądy orzekły nakaz wydalenia z USA.

CBP ocenia, że od 2022 r. do października 2024 r. do Stanów Zjednoczonych dotarło nielegalnie ponad 850 tys. Kubańczyków.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0502 4.132
EUR 4.2067 4.2917
CHF 4.4591 4.5491
GBP 4.9737 5.0741

Newsletter