Na statkach największego polskiego armatora, Polskiej Żeglugi Morskiej, nie ma azbestu. Już w 2009 r. wydano w PŻM "Zarządzenie w sprawie wprowadzenia procedur postępowania z azbestem na statkach". Doprowadziło ono do stopniowego usuwania ze wszystkich statkowych instalacji tego materiału.
Na żadnym ze statków Polskiej Żeglugi Morskiej nie występują więc obecnie jakiekolwiek materiały azbestowe. Jednostki PŻM są zatem pod tym względem w pełni bezpieczne dla środowiska naturalnego i pracujących na nich załóg.
W ubiegłym wieku, a szczególnie od lat 80-tych, azbest był szeroko stosowany w budownictwie i przemyśle - także okrętowym. Szczególnie wiele tego materiału używano przy budowie dużych statków pasażerskich czy jednostek marynarki wojennej. Po udowodnieniu przez naukowców, że azbest jest przyczyną wielu chorób, w drugiej połowie lat 80-tych zaczęto wycofywanie go z wielu dziedzin przemysłu.
W 1983 roku Islandia jako pierwszy kraj wprowadziła całkowity zakaz stosowania azbestu. W ślad za Islandią poszły inne kraje skandynawskie, w tym m.in. Dania. Zbudowane w Kopenhadze dla PŻM na początku lat 90. sześć panamaxów typu "Solidarność" nie zawierały już zatem azbestu.
W lipcu 1989 r. amerykańska agencja ochrony środowiska EPA wprowadziła przepisy mocno ograniczające stosowanie azbestu w USA, co miało również zastosowanie wobec statków PŻM, będących częstymi gośćmi w portach amerykańskich. Polskie przypisy zakazujące używania azbestu obowiązują od 1997 roku natomiast unijne przepisy na ten temat obowiązują od 2005 roku.
Stosowania azbestu na statkach zakazuje także prawodawstwo morskie ustalane przez Międzynarodową Organizację Morską - IMO. W międzynarodowej żegludze od 2011 roku obowiązuje całkowity zakaz stosowania azbestu w nowobudowanych statkach.
Na żadnym ze statków Polskiej Żeglugi Morskiej nie ma obecnie i nie stosuje się azbestu.
rel (PŻM)