Żegluga

Leśne zwierzęta nie zostaną uwięzione z jednej czy drugiej strony kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. Dzięki specjalnej przeprawie będą mogły przepłynąć przez kanał kierując się w stronę Krynicy Morskiej albo Stegny - zapewniają wykonawcy nowej drogi wodnej między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym.

Jak powiedział PAP dyrektor projektu z NDI / Besix Jacek Szymański, przy budowanym kanale żeglugowym będzie specjalne miejsce, którym leśne zwierzęta takie jak dziki, daniele albo łosie będą mogły się przeprawiać na drugą stronę.

Zwierzęta będą przepływać kanał przy Moście Południowym od strony Zalewu. Jest to specjalne miejsce, tak zwany slip, który zostanie wyłożony materiałem naturalnym - kamykiem. Zejście będzie umocnione naturalnie, nie będzie betonu ani sztucznej nawierzchni. Zwierzęta sobie poradzą i przepłyną. Szerokość tego miejsca, które będą pokonywać płynąc to maksymalnie 20 metrów - powiedział dyr. Szymański.

Przeprawiające się zazwyczaj nocą zwierzęta będzie można zaobserwować z Mostu Południowego.

Rzecznik nadleśnictwa Elbląg Jan Piotrowski potwierdził PAP, że zwierzyna leśna np. lisy, borsuki, daniele, łosie, sarny, gdy poczują taką potrzebę, będą mogły skorzystać z takiej przeprawy. Dodał, że leśnicy już zaobserwowali jak łoś przeszedł na drugą stronę kanału "suchą stopą". Skorzystał bowiem z Mostu Południowego.

Relacjonując postęp prac na budowie kanału, dyrektor Jacek Szymański powiedział, że w najbliższych miesiącach konsorcjum skoncentruje się na prowadzeniu prac na Zatoce Gdańskiej i wykonywaniu falochronów. Będzie to kontynuacja prac związanych z układaniem kamienia hydrotechnicznego, z montażem elementów prefabrykowanych typu X block plus. W części centralnej przekopu konsorcjum będzie prowadzić prace związane z wykonywaniem oczepów na śluzie oraz montażem wrót śluzy.

Planujemy zakończyć je na przełomie bieżącego roku. Od strony Zalewu Wiślanego trwa zamykanie obwiedni sztucznej wyspy. Nadal trwają prace pogłębiarskie w obrębie kanału. W 98 proc. zarys kanału jest już widoczny na rzucie z góry. Widoczne są elementy betonowe oczepów, które kształtują przebieg przyszłego kanału - podkreślił dyr. Szymański.

Wyjaśnił, że śluza - newralgiczne miejsce na kanale będzie miała 250 metrów długości, 20 metrów szerokości i 6 metrów głębokości. Takich obiektów niewiele się buduje ostatnimi czasy w Polsce. Wykonywany jest na sucho - to znaczy, że najpierw wykonawca pogrążył ściankę szczelną a następnie uszczelnił dno, by w kolejnym etapie wykonać wykop, zabetonować dno i skotwiczyć je z gruntem"- podkreślił dyr. Szymański.

Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 kilometry, z czego ok. 2,5 km stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 m głębokości. 

Agnieszka Libudzka 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter