Jak podaje portal Trojmiasto.pl, w niedzielne popołudnie, na Motławie na wysokości wyspy Ołowianka doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Niewielki statek wycieczkowy River Cruise Gdańsk zderzył się ze znacznie większym jednostką STS Generał Zaruski.
STS Generał Zaruski, którego właściciekem jest Miasto Gdańsk, to jeden z najstarszych czynnych polskich żaglowców, zwodowany w 1940 r. W sezonie wykorzystywany głównie w rejsach szkoleniowych dla młodzieży.
Jak wynika z nagranego przez turystów fimu, niewielki statek wycieczkowy próbował przepłynąć pomiędzy statkiem-muzeum Sołdek, a zbliżającym się z lewej strony STS Generał Zaruski. Gdy jednostki zrównały się dziobami, słychać było odgłos zderzenia.
Chwilę przed zdarzeniem był z kolei słychać przenikliwy sygnał syreny, emitowanej prawdopodobnie z wycieczkowca. Na chwilę obecną niewiele wiadomo nie tylko o przyczynach, ale także o skutkach zdarzenia. Jak informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, Policja Wodna bada już przyczyny zdarzenia.
Jak udało się nieoficjalnie ustalić, nie ma żadnych rannych.
Niewiele ponad miesiąc temu, tj. 14 lipca br., doszło w Gdańsku do podobnego zdarzenia. Na obrotnicy u zbiegu Motławy i Martwej Wisły, pomiędzy wyspą Ostrów a Polskim Hakiem, statek wycieczkowy Czarna Perła zderzył się z manewrującą pogłębiarką DC Orisant. W zdarzeniu ucierpiało siedem osób, na szczęście ich obrażenia nie były groźne
Źródło: Trojmiasto.pl
Fot. Sławomir Lewandowski / PORTALMORSKI.PL