Brytyjski rząd wyraził w czwartek rozczarowanie zapowiedzianą na piątek przez francuskich rybaków blokadą tunelu pod kanałem La Manche i portu w Calais. Francuscy rybacy zamierzają tak protestować przeciw nieprzyznaniu części z nich licencji na połowy na brytyjskich wodach.
Jest to nasza demonstracja jakości i zdolności zawodowych rybaków do mobilizacji w odpowiedzi na prowokacyjną, pogardliwą i upokarzającą postawę Wielkiej Brytanii wobec nich - powiedział Gerard Romiti, przewodniczący Narodowego Komitetu Rybołówstwa Morskiego, zapowiadając blokadę.
Wielka Brytania i Francja spierają się o prawa do połowów na brytyjskich wodach po brexicie. Francja uważa, że jej rybacy powinni otrzymać więcej licencji, Wielka Brytania odpowiada, że prawie wszyscy unijni rybacy, którzy złożyli wnioski, dostali licencje, a nie dostali ich tylko ci, którzy nie mogli się wykazać historią połowów na danych wodach, co jest warunkiem.
W związku ze sporem w kwietniu francuscy rybacy zablokowali ciężarówki z brytyjskimi rybami, w maju zablokowali port St Helier na wyspie Jersey, na co rząd w Londynie odpowiedział wysyłając dwa okręty patrolowe, a pod koniec października francuskie władze zatrzymały brytyjski trawler, który według nich poławiał bez licencji.
Jesteśmy rozczarowani groźbami dotyczącymi działań protestacyjnych. Oczywiście jest to zadanie dla Francji, aby zapewnić, że nie będzie nielegalnych działań, a handel nie ucierpi, ale będziemy ściśle monitorować sytuację - powiedział rzecznik brytyjskiego rządu. Z kolei rzecznik portu w Dover oświadczył, że władze są świadome możliwych krótkotrwałych zakłóceń, ale mają opracowane plany na takie sytuacje. Zalecił jednak planującym podróż w piątek, aby przyjechali wcześniej i sprawdzali na bieżąco informacje u operatorów promowych.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Sztab Kryzysowy Polskiego Rybołówstwa Przybrzeżnego
Stowarzyszenie Polskich Rybaków Przybrzeżnych
W Polsce wypłyniemy sobie na redę i z powrotem. Na redę Ustki, Darłowa Władka itp. "wielkich portów". Napiszą może lokalne gazetki.
Wnioski proszę sobie wyciągnąć samemu.
- W końcu coś się dzieje. Na wyjaśnienie czekaliśmy zbyt długo. Straciliśmy uprawnienia w wysokości 1,2 miliarda koron, które zostały przekazane Brytyjczykom w ramach karty przetargowej, aby zamknąć porozumienie w sprawie Brexitu. My rybacy kupiliśmy i zapłaciliśmy kwoty. Dlatego musimy otrzymać pełną i sprawiedliwą rekompensatę za nasze straty. Ostatecznie chodzi o utrzymanie naszych przedsiębiorstw i ważnych miejsc pracy z dala od Brukseli i Kopenhagi – mówi Svend-Erik Andersen, prezes Duńskiego Stowarzyszenia Rybołówstwa.
Duńskie Stowarzyszenie Rybołówstwa podkreśla, że pieniądze muszą przede wszystkim trafić bezpośrednio do poszkodowanych rybaków."
Z dużą radością odnotowaliśmy fakt, że sukcesem zakończyły się starania Zarządu ZPRyb o dofinansowanie działalności rybackiej ze środków działania „Działania wodno – środowiskowe” w ramach PO „Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013". To w wyniku naszych postulatów ARiMR uruchomiła w okresie od 25 lipca 2012 r. do 23 sierpnia 2012 r. nabór wniosków o dofinansowanie z tego działania. Powyższe odczytujemy jako realizację przyrzeczenia Pana Kazimierza Plocke – Sekretarza Stanu w MRiRW odnośnie naprawy błędów popełnionych w poprzednich latach w tym zakresie."
.zpryb.pl/INTERWENCJEWODNO%C5%9ARODOWISKOWE/tabid/1187/Default.aspx
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.