Duńska komisja odwoławcza ds. energetyki poinformowała w piątek, że otrzymała skargę na decyzję Duńskiej Agencji Energii (DEA) o zgodzie na ułożenie w duńskich wodach gazociągu Nord Stream 2. Nie jest jasne, kto odwołał się od decyzji DEA.
O apelacji złożonej do komisji odwoławczej (Energiklagenaevnet) poinformowały media w Rosji, które powołały się na służby prasowe komisji. Skarga wpłynęła przed 27 listopada, a więc w przewidzianym terminie. Wcześniej możliwość zaskarżenia decyzji Duńskiej Agencji Energii sygnalizowało ukraińskie ministerstwo energetyki.
Według komisji odwoławczej wpłynięcie apelacji nie wstrzymuje zgody DEA na ułożenie gazociągu. Również szef służb prasowych DEA Ture Falbe-Hansen powiedział agencji TASS, że operator gazociągu, spółka Nord Stream 2, może kontynuować budowę magistrali w wodach duńskich, w rejonie na południowy wschód od wyspy Bornholm.
30 października DEA po długim oczekiwaniu wydała zezwolenie na to, aby gazociąg Nord Stream 2, budowany przez rosyjski Gazprom, przebiegał właśnie tą trasą, przez morską wyłączną strefę ekonomiczną Danii.
Przedstawiciel Gazpromu Aleksiej Miroszniczenko powiedział w piątek, że Nord Stream 2 AG opracowuje różne warianty terminów wprowadzenia gazociągu do eksploatacji. "Teraz jest już faktycznie zima i wiele zależy od pogody, dlatego Nord Stream 2 wspólnie ze specjalistami z Gazpromu pracuje nad rozmaitymi wariantami terminów" - powiedział Miroszniczenko.
Wskazał, że przyszłe wielkości dostaw przesyłanego tą trasą gazu będą zależne od wielu czynników, w tym od popytu na gaz rosyjski na rynku europejskim. Jako inny czynnik Miroszniczenko wymienił także "osiągnięcie bądź nieosiągnięcie porozumienia w sprawie tranzytu gazu rosyjskiego przez terytorium Ukrainy".
O postępie realizacji Nord Stream 2 rozmawiał w piątek szef Gazpromu Aleksiej Miller z prezesem koncernu Wintershall, jednego z zachodnioeuropejskich partnerów Gazpromu w tym projekcie - podały służby prasowe rosyjskiej firmy. Miller rozmawiał o Nord Stream 2 również z byłym premierem Francji Francoisem Fillonem - dodano w komunikacie.
Według ostatnich ocen Gazpromu budowa Nord Stream 2 jest ukończona w ponad 80 procentach. Miller oceniał, że na ułożenie gazociągu w wodach Danii potrzeba około pięciu tygodni; chodzi o odcinek długości 147 km.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej prowadzącej przez Bałtyk, z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech, o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Rurociąg ten ma przebiegać przez wody Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec.
Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 roku, jednocześnie Rosja zamierzała znacznie ograniczyć przesyłanie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Przeciwne budowie Nord Stream 2 są m.in.: Polska, kraje bałtyckie, Ukraina i USA.
Anna Wróbel