We współpracy ze Stocznią Szczecińską i JPP Marine, Nelton Design (Nelton sp. z o.o.) realizuje projekt badawczo-rozwojowy pierwszego na świecie statku wyposażonego w pół-autonomiczne systemy na czwartym poziomie autonomii według skali Lloyds Register. Prace badawcze i projektowe wchodzą właśnie w fazę badań modelowych.
Wielozadaniowy statek do przewozu ładunków suchych o kryptonimie SAC (Semi-Autonjomous Coaster) przeznaczony jest do transportu ładunków drobnicowych, zboża, kontenerów lub towarów niebezpiecznych. SAC jest bezpiecznym statkiem zdolnym do samodzielnej żeglugi na otwartych wodach, przy zapewnieniu optymalnej eksploatacji statku.
Innowacyjny statek projektu SAC wyposażony jest w dwa główne systemy półautonomiczne. System Sea Navigation (Nawigacja Morska) umożliwi automatyczne prowadzenie statku na wszystkich otwartych wodach, w tym rozwiązywanie wszystkich sytuacji kolizyjnych z ustanowionym CPA (Closest Point of Approach), z uwzględnieniem przepisów COLREG i batymetrii akwenu. System dostosowuje się do zmiennych założeń. Funkcje te będą wdrażane w oprogramowaniu autopilota, zarówno z lokalnego, jak i zdalnego systemu teleinformatycznego.
Ekologiczna półautonomiczna siłownia okrętowa z zestawem akumulatorów - oparta na spalinowo-elektrycznym systemie napędowym, z dodatkowym innowacyjnym systemem zasilania (Engine Room eco mode - tryb ekonomiczny w maszynowni) pozwoli na znaczne zmniejszenie zużycia paliwa. Innowacyjny system akumulatorów zainstalowany na statku będzie gromadził energię zaoszczędzoną w siłowni. Parametry siłowni będą monitorowane i analizowane w celu umożliwienia automatycznych ustawień (zarówno w trybie lokalnym, jak i zdalnym) oraz optymalizacji kosztów eksploatacji.
Czytaj także:
Zainwestuj w kawałek statku - crowdfundingowy coaster ze Stoczni Szczecińskiej
Stocznia Szczecińska z grantem NCBR na budowę semi-autonomicznego statku
Statek zbudowany w Remontowa Shipbuilding SA w testach zdalnego sterowania [VIDEO]
Samskip planuje na linię do Polski semi-autonomiczne statki z napędem wodorowym
Ponieważ ośrodki badawcze w postaci CTO i Akademii Morskiej w Szczecinie są bardzo zaangażowane w rozwój projektu, oczekuje się, że innowacyjny kształt kadłuba statku, inspirowany naturą i dokładnie przetestowany, będzie miał znacznie zmniejszony opór hydrodynamiczny, a bezkolizyjne trasy i kursy statku będą automatycznie dostosowywane do zmieniających się warunków.
Obecnie statek przechodzi kompletne testy modelowe w Ośrodku Hydromechaniki Okrętowej CTO w Gdańsku. Ich pierwszym etapem jest przygotowanie modelu statku. Program badań obejmuje analizy CFD, badania oporu kadłuba, testy napędu i optymalizację trymu. W kolejnym etapie przetestowane zostaną właściwości i charakterystyki związane z dzielnością morską (seakeeping), które pozwolą na optymalizację kształtu kadłuba. Na koniec planowane jest przeprowadzenie testów aerodynamicznych nadwodzia i podwodzia, a także wykonanie prognoz RANS dotyczących zdolności manewrowych.
Zgodnie z harmonogramem projektu, pierwszy etap badań modelowych powinien rozpocząć się do około połowy września.
Prototyp jednostki zostanie zbudowany w Stoczni Szczecińskiej w ramach projektu badawczo-rozwojowego "SAC (Semi-Autonomiczny Coaster) - opracowanie, budowa i weryfikacja w rzeczywistych warunkach prototypu pół-autonomicznego morskiego statku towarowego", współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju z SG OP, numer projektu: POIR.01.01.01-00-00-0478/18.
rel (Nelton)
A ze znalezieniem opłacalnych w eksploatacji, współczesnych statków - ograniczonych eksploatacyjnym do 4.0m - nie jest już tak, że ich "nie brakuje".
BTW - właśnie okazało się, że za pogłębienie, poszerzanie i prostowanie rzeki Elbląg (ca 7 kilometrów w granicach portu) oraz pogłębianie basenu portowego w Elblągu (jest jeden, zatem liczba mnoga zbędna) - nie wiadomi kto ma zapłacić...
Obecnie przepisy portowe pozwalają tam na żeglugę z maksymalnym zanurzeniem 2m. Ale zdarza się, że realia nie pozwalają na żeglugę barek - z zanurzeniem 1,7m....
2. Statki pływające w nieograniczonej żegludze morskiej prawdopodobnie jeszcze przez dziesięciolecia nie będą autonomiczne.
3. Ze względów bezpieczeństwa oraz z powodu przepisów, autonomiczność jednostek jest możliwa tylko w warunkach kontrolowanych w rejonie wybrzeży o małym natężeniu ruchu.
4. Póki co, przy projektowaniu trochę i ćwierć autonomicznych kadłubów są brane pod uwagę tylko wybrane, najwygodniejsze parametry nie oddające zmienności środowiska morskiego.
5. W sumie ww. projekt nie zawiera nowości, ale skoro jest kasa na badania, to warto się po nią schylić ...
Czy to nie zbytni optymizm ? Czy mówimy o baaaaaardzo odległej przyszłości ?
ps. starczy taśmy malarskiej na spawy ?
Po za tym sporo zamieszania w "podmiotach tzw. przemysłu okrętowego" robi mnogość "gryfiów". W Świnoujściu, w Gdyni i gdyńska wynajmująca coś w Gdańsku.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.