MSC Cruises odbiera nowy statek i podpisuje kolejny kontrakt [VIDEO]

W stoczni Fincantieri w Monfalcone (Włochy) odbyło się wczoraj oficjalne przekazanie wycieczkowca MSC Seaside armatorowi MSC Cruises. Ceremonia przebiegała w obecności Sergio Mattarelli - prezydenta Włoch, Graziano Delrio - włoskiego ministra infrastruktury i transportu, a także innych władz i osobistości.

Dzisiaj w Trieście (nieopodal Monfalcone) rozpoczęła się prezentacja statku m.in. dla przedstawicieli armatora i agentów turystycznych. W Polsce również oczywiście będzie można bukować rejsy na statkach klasy "Seaside", między innymi poprzez Rejsclub.pl, Atlas Tours i ich agentów. Jutro, czyli 1 grudnia, statek ma wyruszyć w "przedpremierowy" rejs transatlantycki do Miami.

MSC Seaside to pierwszy z dwóch nowo zbudowanych statków dla tego armatora. Wejdzie do eksploatacji jeszcze w tym roku, po uroczystości nadania imienia, które zaplanowano na 21 grudnia w Miami. Drugą, siostrzaną jednostkę - MSC Seaview, wydokowano w sierpniu tego roku i już latem 2018 roku zaoferuje pasażerom rejsy do trzech śródziemnomorskich portów: w Genui, Marsylii i Barcelonie, a także do Neapolu, Mesyny i Valetty. Statki klasy "Seaside" o tonażu pojemnościowym 154 000 i długości 323 metrów zabiorą na pokład 5429 pasażerów.

- To historyczny moment dla firmy, ale i kluczowy dla branży morskiej. To w rzeczywistości pierwszy statek piątej generacji wycieczkowców, który wprowadzamy do eksploatacji – przyznał Pierfrancesco Vago, prezes wykonawczy MSC Cruises. – Klasa statków "Seaside" została zaprojektowana tak, aby zbliżyć naszych gości do morza, jednocześnie przesuwając granice morskiej technologii.

- Zbliżając się do końca 2017 roku, możemy spojrzeć wstecz i przyznać, że mieliśmy niespotykany wzrost wydajności. Dzięki dwóm innowacyjnym nowym statkom jesteśmy jeszcze lepiej przygotowani do poszerzania naszej działalności i rozwoju firmy. Odbiór kolejnych statków planujemy każdego roku do 2026 r., sześć ma wejść do eksploatacji w latach 2017-2020 – dodał Vago.

Swojego zadowolenia nie ukrywał także dyrektor generalny stoczni Fincantieri, Giuseppe Bono. – Jesteśmy dumni z tego, że zrealizowaliśmy tak ważny projekt. To dowód wysokiej wydajności stoczni. Chciałbym podkreślić, że Seaview, siostrzany statek Seaside, zostanie dostarczony w ciągu zaledwie 6 miesięcy.

Wczorajsza ceremonia była także okazją do podpisania nowej umowy na budowę dwóch statków zupełnie nowej, innowacyjnej klasy "Seaside EVO" za łączną kwotę 1,8 miliarda euro.

Wycieczkowce klasy "Seaside EVO" mają mieć długość całkowitą 339 m, szerokość 41 m i tonaż pojemnościowy brutto 169 380. Poza jeszcze większą przestrzenią i przestronnymi kabinami dla 5656 pasażerów, statki te zostaną wyposażone w zaawansowaną technologię środowiskową, w tym: tzw. system selektywnej redukcji katalitycznej - SCR, który umożliwi znaczną redukcję emisji tlenków azotu (NOx) i cząstek stałych, zaawansowane systemy uzdatniania wody – wykraczające poza standardy regulacyjne, oraz zaawansowany system odzyskiwania energii i ciepła. Na całym statku pojawią się także urządzenia energooszczędne najnowszej generacji, a wszystkie obszary zostaną wyposażone w oświetlenie LED. Statki będą ultrahydrodynamiczne, a dzięki zoptymalizowanym liniom kadłuba, śrubom napędowym i sterom, w połączeniu z najnowszą farbą przeciwporostową, statek uzyska jeszcze lepszą wydajność.

Pierwotna umowa między MSC Cruises a Fincantieri na budowę trzeciego statku klasy "Seaside" została zastąpiona nowym, wczorajszym kontraktem zakładającym realizację budowy pierwszego z dwóch statków klasy "Seaside EVO". Budowa drugiego zakończy się w 2023 roku. 

AL, rel (MSC)

Fot., wiz.: MSC Cruises