Dwóch pracowników zginęło, a dziesięcioro zostało rannych we wtorkowym wypadku na platformie wiertniczej u wybrzeży Campeche na Zatoce Meksykańskiej - poinformował meksykański koncern naftowy Pemex.
Do zdarzenia doszło 5 maja. Platforma wiertnicza Troll Solution straciła stateczność i częściowo zanurzyła się w wodzie. Około 100 pracowników zostało ewakuowanych przy pomocy okrętów znajdujących się w pobliżu.
Przyczyny wypadku badane są przez władze i ekspertów. Jak poinformowali przedstawiciele firmy, rodziny ofiar śmiertelnych zostały już poinformowane. Uruchomiono również specjalną linię telefoniczną dla reszty rodzin oczekujących na informację o swoich bliskich.
Po wypadku w mediach krążyły zdjęcia, na których widoczne były ciemne smugi rozciągające się kilkaset metrów od miejsca zdarzenia. Podejrzewano, że jest to wyciekająca ropa, jednak rzecznik pracowy Pemex zapewnił, że nie doszło do żadnego wycieku, a smugi widoczne na zdjęciu to jedynie złudzenie, które powoduje znacznie przechylona platforma.
Jest to drugi wypadek w Zatoce Meksykańskiej w nieco ponad miesiąc. 1 kwietnia doszło do wybuchu na platformie naftowo-gazowej należącej do firmy Pemex. Wtedy śmierć poniosło czterech pracowników.
Czytaj też: Wybuch platformy wiertniczej na Zatoce Meksykańskiej. Są ofiary śmiertelne
Tragiczne w skutkach zdarzenia sprawiły, że firma Pemex odnotowała zmniejszenie produkcji o około 220 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie.
AL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.