Stocznie, Statki

W środę 11 bm. w Gdańskiej Stoczni Remontowa S.A., podczas operacji wydokowania doszło do niewielkiego przechyłu statku. Nikomu nic się nie stało.

Jak informuje stocznia w przesłanym komunikacie prasowym, w środę, 11 marca br.  ok. godz. 18.00 w Gdańskiej Stoczni Remontowa S.A., na skutek zaniku napięcia elektrycznego podczas operacji wydokowania miało miejsce przechylenie statku ro-pax Prinsesse Benedikte na lewą burtę.

Statek o długości  142 m oparł się o ścianę doku pływającego. Na skutek szybkiej interwencji służb stoczni statek został odpowiednio zabezpieczony. Z uwagi na obowiązujące w stoczni Remontowa S.A. procedury, o zdarzeniu tym zostały poinformowane stosowne służby, w tym także państwowa straż pożarna. Po dokonaniu oceny na miejscu zdarzenia przez służby stoczni, jednostki państwowej straży pożarnej nie musiały podejmować interwencji.

Ze względu na porę nocną, dalszy ciąg operacji wydokowania statku będzie się odbywał w czwartek 12 bm. Nikomu z pracowników stoczni ani załogi statku nic się nie stało. Koszty naprawy statku nie są aktualnie znane.

Zarząd stoczni Remontowa S.A. powołał specjalną komisję w celu wyjaśnienia przyczyn zdarzenia.

Aktualizacja g. 13.00

W czwartek 12 bm. w rejonie częściowo zanurzonego doku ze statkiem Prinsesse Benedikte pracowali nurkowie, których zadaniem jest ocena stanu podwodnej części kadłuba.

Ta wiedza pozwoli stoczniowym fachowcom opracować plan ustabilizowania statku i przygotowania do wyprowadzenia z doku. Według opinii stoczniowców pracujących przy tej operacji, całość prac ma być wykonana szybko i bezpiecznie, jednak z naciskiem na słowo "bezpiecznie". 

+7 No przynajmniej tu piszą normalnie
Jezu, ale głupoty wypisują na innych portalach. Masakra!!!! Że się przewrócił, że spłonął i inne podobne brednie. Nie wiek skąd oni ro wzięli, chyba jedni od drugich przrepisywali. Dobrze, że chociaż tu jest normalna informacja i z tego co widze, statek stoi w doku, a nie lezy...
12 marzec 2015 : 06:39 Rychu | Zgłoś
-1 He he
NA jednym portalu napisali nawet, ze hala płonęła.
12 marzec 2015 : 10:12 Maciejka | Zgłoś
+1 Tak na prawdę.
Nie zatonął ani się nie spalił, ale zalaniu uległy agregaty oraz nastąpił wybuch akumulatorów.
12 marzec 2015 : 07:53 Radosław | Zgłoś
+2 dok
małe sprostowanie statek oparł się o basztę doku a nie o burtę doku.a tak naprawde to żadna sensacja takie wypadki zdarzają choć nie czesto
12 marzec 2015 : 16:29 mitr | Zgłoś
0 A duny jeszcze inaczej.
W dunskich wiadomosciach napisali ze maszyna zalana a armator poniesie potezne straty bo statek wypadnie z sezonu turystycznego. To jaka w koncu prawda? Moze jakas aktualizacja ze stanu obecnego?
15 marzec 2015 : 08:51 b | Zgłoś
0 Przechyl
A czemu sie oparl o burte doku, a bo obsada doku byla za mala bo zal kasy na pelna zaloge
26 luty 2019 : 16:46 Winio | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter