Decyzja o pomocy publicznej dla PKP Cargo musiałaby być zgodna z obowiązującymi przepisami prawa krajowego oraz unijnego, jako że jest to spółka notowana na giełdzie i działa na zliberalizowanym rynku przewozów kolejowych - przekazał resort infrastruktury w odpowiedzi na zapytanie poselskie.
Decyzja o jakiejkolwiek pomocy ze strony Skarbu Państwa spółce PKP Cargo musiałaby być zgodna z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa krajowego oraz unijnego, gdyż PKP Cargo jest spółką publiczną notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz działa na zliberalizowanym rynku przewozów kolejowych - przekazano w odpowiedzi na zapytanie.
Poseł Marek Biernacki (PSL-TD) zapytał resort infrastruktury m.in. o to, czy możliwe jest wystąpienie do Skarbu Państwa o udzielenie wsparcia w działaniach naprawczych biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie spółki w dziedzinie obronności. Według posła, obecna sytuacja związana z wojną w Ukrainie "skłania bez wątpienia do tego typu rozwiązań".
W odpowiedzi na zapytanie MI podkreśliło, że działania ze strony Skarbu Państwa, mające na celu pomoc PKP Cargo, obarczone są ryzykiem zarzutu podejrzenia o niedozwoloną pomoc publiczną, niezgodną z rynkiem wewnętrznym w zakresie, w jakim wpływa na wymianę handlową między państwami członkowskimi i tym samym negatywnie odbić się na wszystkich zainteresowanych podmiotach.
Jak dodano, resort infrastruktury oczekuje, że działania podjęte przez organy zarządzające spółką będą prowadzone w dialogu ze stroną społeczną i pozwolą PKP Cargo na odbudowę pozycji na rynku.
W sobotę 17 sierpnia zakończył się trzymiesięczny okres wypowiedzenia Paktu Gwarancji Pracowniczych w PKP Cargo. Zarząd wypowiedział ten pakt, zawarty we wrześniu 2013 r. pomiędzy spółką a organizacjami związkowymi, 17 maja tego roku.
Przed tygodniem PKP Cargo poinformowało, że uruchamia proces zwolnień grupowych, a po przeprowadzonych konsultacjach z zakładowymi organizacjami związkowymi, które zakończyły się brakiem porozumienia, został ustanowiony Regulamin Zwolnień Grupowych w centrali i w zakładach spółki, wydany przez zarządcę 14 sierpnia 2024 r.
25 lipca br. sąd rejonowy w Warszawie otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo, w którym postanowił otworzyć postępowanie sanacyjne dłużnika - PKP Cargo. Wtedy też sąd wyznaczył zarządcę, którym jest Izabela Skonieczna-Powałka.
Dzień wcześniej zarząd PKP Cargo zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych. Spółka poinformowała wówczas, że szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia wyniesie ok. 249 mln zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych sięgną ok. 423,4 mln zł.
Pod koniec maja br. zarząd spółki zdecydował o skierowaniu do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Zaproponował też rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron układu. W czerwcu zaś podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, a 27 czerwca zdecydował o złożeniu wniosku do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego.
Według PKP Cargo trudna sytuacja spółki jest konsekwencją błędów i zaniechań poprzedników. Wskazano, że chodzi szczególnie o tzw. decyzję węglową, która była realizowana w latach 2022-2023.
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa PKP Cargo oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP SA, która ma 33,01 proc. akcji.