Budowa naziemnego kabla elektroenergetycznego pomiędzy Litwą i Polską przyspieszy odłączenie się Estonii od rosyjskiej sieci - podaje w środę telewizja ERR, komentując wtorkową decyzję podjętą na szczeblu unijnym pomiędzy stolicami bałtyckimi i Warszawą.
Komisja Europejska, Litwa, Łotwa, Estonia i Polska podpisały we wtorek w Brukseli deklarację polityczną w sprawie synchronizacji sieci elektroenergetycznych krajów bałtyckich z Europą Zachodnią do lutego 2025 roku.
Dokument, podpisany w Brukseli przy okazji posiedzenia Rady UE ds. Energii, zawiera również zobowiązanie do przyspieszenia realizacji połączenia elektroenergetycznego między Litwą a Polską.
Kabel miał pierwotnie przebiegać pod Bałtykiem; decyzja o jego konstrukcji na lądzie przyspieszy cały proces desynchronizacji od sieci rosyjskiej BRELL, dzięki czemu zostanie on ukończony na początku, a nie jak wstępnie planowo, na końcu 2025 roku.
Komisarz UE ds. energii Kadri Simson podkreśliła - komentując uzgodniony dokument - że synchronizacja pozwoli krajom bałtyckim przejąć pełną kontrolę nad ich sieciami elektroenergetycznymi, zintegrować się z rynkiem europejskim i wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne regionu.
Z Tallina Jakub Bawołek