Brytyjski UK P & I Club ubezpieczycieli przypomina, że konwencję Światowej Organizacji Morskiej (IMO) o wodach balastowych (BWM) ratyfikowały kraje reprezentujące dopiero 32,86 proc. pojemności brutto światowej floty handlowej. Problemem jest zrzucanie wraz z wodami balastowymi obcych dla danego akwenu gatunków flory i fauny.
Konwencja ta, przyjęta w 2004 roku, ma wejść w życie po dwunastu miesiącach, o ile ratyfikuje ją nie mniej niż trzydzieści państw, których flota ma nie mniej niż 35 proc. udział w globalnej pojemności statków. "Pomimo tego wydaje się, że już bliskie jest wejście w życie tych przepisów" - stwierdził Tan Jacqueline, przedstawiciel UK P & I Club.
Tymczasem prezydent Światowej Rady Żeglugi (WSC) Christopher Koch oświadczył, że nadal nie ma jednolitej i standardowej technologii oczyszczania wód balastowych. "Przepisy, które wymagają wielomiliardowych inwestycji, powinny również zapewnić, że technologia jest prawidłowa" - informuje Shippingazette.
Przewidując niechęć środowiska i problemy organizacyjne, IMO proponuje przesunięcie nakładania kar z dwóch do trzech lat po wejściu w życie konwencji, poinformował London's Tanker Operator.
Zdaniem ekspertów, instalacja systemu BWM na statkach potrwa co najmniej od sześciu miesięcy do jednego roku, ze wskazaniem na ten dłuższy okres, ponieważ wielu armatorów nawet nie zrobiło kroku w kierunku dostosowania się do konwencji.
Wąskim gardłem mogą okazać się stocznie, których moce przerobowe są w dużej mierze zarezerwowane, oceniają eksperci.
Problem wód balastowych statków ma podwójne znaczenie. Z jednej strony, chodzi o ograniczenie jej zrzutów zanieczyszczonych paliwem, co normuje konwencja o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki MARPOL 1973/78.
Jednak większym problemem jest zrzucanie wraz z wodami balastowymi obcych dla danego akwenu gatunków flory i fauny.
Szacuje się, że każdego dnia w wodach balastowych przewożonych jest pomiędzy portami ponad 10 tysięcy różnych gatunków morskich. Obce gatunki inwazyjne (angielski skrót: IAS) zasiedlają ekosystemy przybrzeżne i są szczególnie groźne w morzach o ograniczonej wymianie wód, jak np. Bałtyk.
Do Morza Bałtyckiego w wodach balastowych statków (ale także na ich kadłubie, ponadto rzekami i kanałami) przedostało się 117 obcych gatunków, z czego 77 uznano za zasiedlone, a 42 z nich przybyły w wodach balastowych (dane za 2010 r.).
Już w 1988 roku Kanada poinformowała Komitet Ochrony Środowiska IMO o pojawieniu się obcych gatunków inwazyjnych w wodach Wielkich Jezior. W 2004 roku podpisano międzynarodową konwencję o kontroli i postępowaniu ze statkowymi wodami balastowymi i osadami - BWM 2004.
Zgodnie z nią, każde państwo-strona BWM jest zobowiązane do posiadania w wyznaczonych przez nie portach i terminalach, w których odbywa się czyszczenie lub naprawa zbiorników balastowych, odpowiednich urządzeń do odbioru osadów, z uwzględnieniem wytycznych IMO.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.