Bezpieczeństwo

Prawdopodobnie piraci nigeryjscy porwali statek polsko-cypryjskiego armatora - Szafir. Na jego pokładzie może być ok. 15 Polaków. Statek był w drodze z Antwerpii do Onne w Nigerii, gdzie - według wcześniejszych informacji - miał dotrzeć wczoraj (w czwartek, 26 listopada).

Według niektórych źródeł do porwania doszło w piątek rano. Jak dowiedział się Portal Morski w Centrum Bezpieczeństwa Morskiego (CBM) Urzędu Morskiego w Gdyni, Marynarka Wojenna Nigerii prowadzi akcję ratunkową po porwaniu, do którego doszło dzisiaj po północy. CBM potwierdza, że na pokładzie jest 16 członków polskiej załogi. Portal Trojmiasto.pl sugeruje, że część z nich to mieszkańcy Trójmiasta, jednak większośc prawdopodbnie pochodzi ze Szczecina i z Zachodniopomorskiego.

CBM ok. 10:30 w piątek wciąż nie uzyskał bliższych informacji od oficera bezpieczeństwa Euroafriki.

EuroAfrica Shipping Lines, z siedzibą w Szczecinie, pełniąca rolę centrum zarządzania flotą, po kolejnych etapach restrukturyzacji oraz procesie połączenia transgranicznego w 2010 roku stała się spółką Grupy Kapitałowej Hass Holding Limited z siedzibą na Cyprze.

Euroafrica powstała 1 września 1991 roku na bazie Szczecińskiego oddziału Polskich Linii Oceanicznych. Wyodrębnienie się spółki było konsekwencją transformacji ustrojowej, dokonującej się w Europie Środkowej i Wschodniej na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Aktualizacja 11.30

Jak podała m.in. Telewizja Polska, piraci z pokładu statku porwali pięć osób, wśród nich jest prawdopodobnie kapitan. Polska Ambasada w Nigerii potwierdza informację o porwaniu.

Aktualizacja 12.15

Jak poinformował na konferencji prasowej Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, szef MSZ Witold Waszczykowski, zostało uprowadzonych czterech oficerów (wśród nich kapitan) i marynarz. Pozostała część załogi (11 osób), podczas ataku piratów, zabarykadowała się w maszynowni. 

- Porywacze nie nawiązali jeszcze z nami kontaktu, wiemy jednak, że pozostali członkowie załogi są bezpieczni i mamy z nimi kontakt telefoniczny - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski.

- Poza zniszczeniami materialnymi nie odkryto żadnych śladów, które mogłyby wskazywać na obrażenia któregokolwiek członków załogi znajdujących się na pokładzie - dodał.

Statek jest bezpieczny i znajduje się aktualnie 30 mil morskich od wybrzeży Nigerii. Kompletowana jest załoga, która pomoże poprowadzić statek do portu.

Aktualizacja 14.40

Armator na stronie internetowej opublikował oficjalne oświadczenie dot. wydarzenia.

"W nocy z 26 na 27 listopada 2015 r. statek Szafir, bandery cypryjskiej, z obsadą załogową składającą się z 16 obywateli polskich, został zaatakowany z dwóch łodzi przez uzbrojonych piratów, w odległości ok. 35 mil morskich od wybrzeża Nigerii. Na skutek ataku, 5 członków załogi pokładowej zostało najprawdopodobniej uprowadzonych przez piratów. Pomieszczenia załogi zostały splądrowane, po czym piraci opuścili statek. 11 członków pozostało na statku, z posiadanych informacji wynika, iż nie ponieśli uszczerbku na zdrowiu i obecnie nie grozi im ze strony piratów niebezpieczeństwo. 

Statek pozostaje w pozycji na otwartym morzu i technicznie zdolny do żeglugi. Obecnie zmierzają do niego jednostki nigeryjskiej marynarki wojennej wraz z obsadą wojskową i dodatkową obsadą nawigacyjną statku. 

W sprawę zostały zaangażowane wszelkie kompetentne służby państwowe.

Ze względów związanych z zabezpieczeniem życia i zdrowia członków załogi, nie będą udzielane jakiekolwiek dalsze informacje." 

Aktualizacja, 29 listopada, godz. 13.15 

Marynarze, którzy zostali porwani ze statku Szafir, są cali i zdrowi - taką informację przekazał armator statku - Euroafrica - portalowi Radio Szczecin. Nadal nie wiadomo jednak, czy porywacze kontaktowali się z armatorem.

Szafir wraz z pozostałymi członkami, 11-osobową załogą, powinien dopłynąć do portu Onne dzisiaj w godzinach popołudniowych. Wczoraj dotarła łódź patrolowa z zapasową załogą oraz oficerami nigeryjskiej marynarki wojennej. Załoga, po dotarciu do portu, zostanie niezwłocznie objęta stosowną opieką konsularną - zapowiedziało polskie MSZ w komunikacie wydanym wczoraj. 

PBS, AL

 

+32 konferencja
Konferencja prasowa ministrów MSZ i MGM w sprawie tragedii na morzu a dziennikarze specjalnej troski pytają ministra o wizytę w Berlinie. Postawa dziennikarzy w obliczu nieszczęścia i potrzeby informacji ze strony rodzin budzi mój sprzeciw. Kto takich debili zatrudnia?
27 listopad 2015 : 12:35 szpak | Zgłoś
+20 Marynarz
W Polsce marynarz nadal jest "ciemnym typem"gdyby uprowadzono 4 dziennikarzy to
było głośno a tak jest jak jest.
27 listopad 2015 : 14:28 IRO | Zgłoś
+2 IRO
Statek praktycznie jest nie zdolny do żeglugi brak kapitana i prawdopodobnie oficerow
oznacza nie moc 11 czlonkow zalogi ktorym praktycznie zagraża wszystko co zwiazane z piractwem.Uspokający ton rzecznika jest żenujący.ładunek też jest w niebezpieczenstwie.Co robic tylko pozostaje wspolpraca z Nigeria mamy tam tez male morskie polskie lobby mozna to wykorzystac i pozostaje tylko Opatrzność Boża, i Gwiazda Morza.
27 listopad 2015 : 14:11 IRO | Zgłoś
+4 Okup
Niedawno uwolniono 4 Europejskich oficerow porwanych ze statku Solarte w tym rejonie. Tu moze byc podobnie, Jak MEND dostanie kase to wroca do domu.
W 2006 roku MEND porwal z mojej firmy 30 Filipinczykow wypuscili ich po miesiacu jak dostali okup nieujawnionej wysokosci. Traktowali ich dobrze, nawet zegarki oddali na koniec.
27 listopad 2015 : 14:20 Zeeman | Zgłoś
+4 statki euroafriki
ostatnio jakies fatum wisi nad nimi niedawno bylo zatrucie 2 osoby z zalogi zmarly reszta wyladowala w szpitalu,teraz porwanie i nie wiadomo jak to sie skonczy ????
27 listopad 2015 : 20:01 waldi | Zgłoś
+8 xxx
Musi skończyć się dobrze
27 listopad 2015 : 20:39 nieznajoma | Zgłoś
+4 musi być dobrze
Mam nadzieje że, w razie czego specjalne jednostki negocjacyjne GROM lub FORMOZA czekają w gotowości. Jak w Iraku wskazywały się dla chwały to tu mają okazję dla narodu.
27 listopad 2015 : 22:51 luks | Zgłoś
+5 ;(
Jedyne, co mozna zrobic w tej sytuacji na przyszłość to zmienić przepisy. Wpływając na wody nigeryjskie jest zakazane prawnie posiadanie jakiejkolwiek broni czy tez 'obstawy' spoza Nigerii. Wiec jeśli ten zapis sie nie zmieni.... Bedzie tak jak teraz. To smutne bo ludzie ryzykują zycie pływając w te rejony.
28 listopad 2015 : 04:41 Pocahontas | Zgłoś
+3 ropa i LNG
Nigeria nie jest sygnatariuszem oenzetowskiej konwencji prawa morskiego(United Nations Convention on Law of the Sea ) stąd zapewne ich ''inne''podejście do procedur antyterrorystycznych.W tle całego zdarzenia unosi się smród ropy i gazu wydobywanych w delcie Nigru przez międzynarodowe firmy.Zatrucie środowiska spowodowało upadek rybołówstwa,którym trudniła się ludność.Stracili źródło utrzymania,zaś z wydobywanej ropy i gazu mają figę z makiem.Poprzez bandytyzm starają się mieć udział w zyskach z wydobywanych tam bogactw.Zdecydowana większość porwań kończy się bez ofiar w ludziach.
28 listopad 2015 : 05:17 von zadon | Zgłoś
+5 Nigeryjska mafia...
Sluchajcie wszyscy!!!! Pracuje w Nigerii od 3 lat. Mieszkam tu i nigdy nie spotkalem sie z agresja. Jestem Kapitanem na holownikach obslugujacych port w Lagos. Statek Szafir byl u nas czestym gosciem i nie bardzo rozumiem czemu to sie stalo???? Nigeria nie jest sygnatariuszem wielu konwencji...von zadon- tu sa plywy wiec oni uwazaja ze ocean wszystko polknie...Solidaryzuje sie z zaloga Szafira ale cos musi byc na rzeczy...
28 listopad 2015 : 10:04 Marcin77 | Zgłoś
0 Co
Sugerujesz?
28 listopad 2015 : 17:12 Xawier | Zgłoś
0 ???
Cytuję Xawier:
Sugerujesz?

[link usunięty]
30 listopad 2015 : 05:58 dyc | Zgłoś
0 ???
Cytuję Xawier:
Sugerujesz?

[link usunięty]
30 listopad 2015 : 05:58 dyc | Zgłoś
+1 seaman's life
Nigeryjskie piractwo jest faktem.Było także ,lecz na mniejszą skalę,w czasach dawniejszych jeszcze przed naftowym boomem.Paradoksalnie wtedy rozboje były zwalczane bardziej bezwzględnie.A to przez wysiadlanie''rozbójniczych''wiosek,a to przez urządzanie tzw''bare beach shows''.A polegało to na tym,że pojmanych bandytów wyprowadzano na egzekucję na bezludną plaże,tam wiązano ich do wyrzucanych przez morze pali,lub pustych beczek.Martwych pozostawiano na miejscu i czekano na przypływ.Zdjęcia z ''takiego show''były publikowane w miejscowej prasie.Jak widać z marnym skutkiem.W 2013 porwano amerykańskiego kapitana i st.mechanika,porywano też Polaków,napadano na statki różnych banderNa szczęscie wszystko kończyło się dobrze.
28 listopad 2015 : 11:27 von zadon | Zgłoś
+1 Nie wszystko konczylo sie dobrze!
Nikt juz nie pamieta zastrzelenia polskiego oficera w Nigerii bodaj w 2010 roku?! Przykre.
30 listopad 2015 : 11:32 Tomek_Gdynia | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter