Żegluga

Rada Pracownicza Polskiej Żeglugi Morskiej jednogłośnie podjęła decyzję o powołaniu na stanowisko dyrektora naczelnego Dariusza Doskocza – poinformował w środę rzecznik Grupy PŻM Krzysztof Gogol. Podkreślił, że nowy dyrektor związany jest z firmą od 29 lat.

"Rada Pracownicza Polskiej Żeglugi Morskiej jednogłośnie podjęła decyzję o powołaniu na stanowisko dyrektora naczelnego Dariusza Doskocza. Nowy dyrektor związany jest z Grupą PŻM od 29 lat, a swoją karierę zawodową rozpoczynał od pracy na morzu" – przekazał w komunikacie prasowym Krzysztof Gogol, rzecznik PŻM.

Rzecznik PŻM wyjaśnił, że kandydaturę Doskocza przedstawiła Radzie Pracowniczej PŻM komisja konkursowa, w której zasiadało dwóch przedstawicieli przedsiębiorstwa oraz trzech przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury jako organu założycielskiego. W tajnym głosowaniu Doskocz otrzymał akceptację wszystkich członków komisji.

Do konkursu zgłosiło się czterech kandydatów.

- Trzech obecnych pracowników PŻM i jeden były pracownik naszego przedsiębiorstwa – doprecyzował w rozmowie z PAP Krzysztof Gogol.

Nowy dyrektor naczelny ma 55 lat, od trzech dekad jest związany z PŻM. Skończył Wyższą Szkołę Morską w Szczecinie (wydział nawigacji), na Uniwersytecie Szczecińskim studiował ekonomikę transportu. Pracował m.in. jako operator w Zakładzie Eksploatacji Floty PŻM, zasiadał w Radzie Pracowniczej, był jej przewodniczącym. W ostatnich latach kierował największą z peżetemowskich spółek – Żeglugą Polską S.A. W kwietniu br., po odwołaniu poprzedniego dyrektora naczelnego PŻM Andrzeja Wróblewskiego, pełnił funkcję „tymczasowego kierownika” przedsiębiorstwa.

"Powołanie mnie na stanowisko dyrektora naczelnego Polskiej Żeglugi Morskiej traktuję jako duży zaszczyt, ale również jako wielkie zobowiązanie" – przekazał nowy dyrektor w komunikacie prasowym.

Jako najważniejsze cele do zrealizowania wskazał: przywrócenie dobrej kondycji finansowej przedsiębiorstwa oraz jego dalszy rozwój.

"Priorytetami będzie odnowa tonażu masowców oraz wzmocnienie pozycji na bałtyckim rynku promowym” – napisał nowo wybrany dyrektor PŻM. Zadeklarował, że „chce skonsolidować Grupę PŻM opierając się na dotychczasowych, doświadczonych pracownikach, jako najważniejszego kapitału firmy”.

PŻM to najstarszy polski armator i jeden z największych europejskich przewoźników suchych ładunków masowych, m.in. węgla i zbóż. W ostatnich latach przewoził ok. 14 mln ton ładunków rocznie.

Rok 2023 r. firma zakończyła dużą stratą netto, prawie 906 mln zł. Wynik finansowy tego państwowego przedsiębiorstwa ujawnił w połowie lipca wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka, pochodzący ze Szczecina. „Prawie miliard złotych na minusie to dobitny przykład na katastrofalne zarządzanie majątkiem państwowym za czasów PiS. Mamy dużo do naprawienia, ale zrobimy to" - napisał Marchewka na portalu X. Później w wypowiedziach dla mediów informował: „Wyłaniamy nowe kierownictwo przedsiębiorstwa. Takie kierownictwo, które przygotuje odpowiednią strategię rozwoju tej firmy. I będą to fachowcy”.

Rzecznik PŻM Krzysztof Gogol wyjaśniał, że ponad 900-milionowa strata za ubiegły rok to efekt m.in. z odpisów wartości statków. Podkreślił, że tzw. straty księgowe nie wynikają z bieżącej działalności, ale z konieczności corocznego przeszacowania wartości majątku firmy. Przypominał, że branża morska odczuwa skutki światowego kryzysu gospodarczego. Stawki za fracht w 2023 r. były niestabilne, rosły również koszty przedsiębiorstw żeglugowych związane z nowymi regulacjami dot. ochrony środowiska. Poprzedni rok był dla PŻM trudny również ze względu na kumulację remontów statków.

Na działalności podstawowej PŻM w 2023 r. zanotowała stratę prawie 131 mln zł. Natomiast roku 2022 r. była „na plusie” 658,5 mln zł. Zysk netto w ubiegłym roku sięgnął 288 mln zł.

W kwietniu br. Rada Pracownicza PŻM odwołała ze stanowiska dyrektora naczelnego Andrzeja Wróblewskiego, który pełnił tę funkcję od 2020 r. W czerwcu ogłoszono konkurs na nowego szefa przedsiębiorstwa.

Polska Żegluga Morska (Polish Steamship Company, Polsteam) istnieje od 1951 r. (powstała w wyniku likwidacji - upaństwowienia przedwojennych spółek armatorskich). Obecnie dysponuje flotą 57 statków o łącznej nośności ponad 2 mln ton. Są to masowce w grupach „handysize” (30-39 tys. ton DWT) oraz „kamsarmax” (80-82 tys. ton DWT) oraz promy pasażersko-towarowe (Unity Line), które obsługują połączenia Polska – Skandynawia.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0644 4.1466
EUR 4.2243 4.3097
CHF 4.5435 4.6353
GBP 5.1 5.203

Newsletter