W sobotę, 17 września w miejscowości Nowy Świat uroczyście otwarto kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. To jedna z najbardziej skomplikowanych inwestycji hydrotechnicznych w Polsce. Pierwszą śluzowaną tam jednostką był Zodiak II, flagowy statek Urzędu Morskiego w Gdyni.
W uroczystości wzięli udział prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński - prezes Prawa i Sprawidliwości, kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski – dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, kpt. ż.w. Zbigniew Sulatycki, wicemarszałkowie, parlamentarzyści, przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, Wojska Polskiego, szkolnictwa morskiego oraz instytucje i stowarzyszenia związane z szeroko rozumianą gospodarką morską oraz przedstawiciele generalnego wykonawcy konsorcjum złożonego z sopockiej firmy NDI i belgijskiej Besix.
Zakończenie, uruchomienie i przekazanie do użytkowania tego szlaku wodnego, który będzie umożliwiał swobodne przepływanie pomiędzy Morzem Bałtyckim, Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym, Elblągiem i Tolkmickiem, to wielko zwycięstwo Polski i patriotów, tych wszystkich, którzy rozumieją znaczenie suwerenności. (…) Polska potrzebuje przejścia przez Mierzeję Wiślaną po to, aby uniezależnić się od rosyjskiej decyzji – mówił prezydent Andrzej Duda.
Data 17 września, dzień otwarcia przekopu przez Mierzeję Wiślaną, ma znaczenie symboliczne. 83 lata temu Związek Sowiecki do spółki z nazistowskimi Niemcami, dołączając się do rozpoczętej przez Niemców wojny, zaatakował Polskę i ostatecznie zniszczył nasze Państwo odbierając nam wolność. Dzisiaj, po latach tę suwerenność odzyskujemy. Jesteśmy zdolni do tego, aby realizować wielkie inwestycje na przekór wszystkiemu – spuentował prezydent.
Ważny dzień, który tworzy też bardzo istotną perspektywę czwartego portu i perspektywę lepszego rozwoju tej ziemi - Elbląga, ważnego miasta, z którym sam jestem głęboko związany. Trzeba to rozwijać. To jest pierwszy krok, ten najważniejszy. Musimy myśleć już dzisiaj o tych kolejnych. Wierzę, że to nowy impuls w rozwoju tej ziemi – mówił Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną jest świadectwem woli, sprawczości i dążenia do Polski silnej, niezależnej i suwerennej. To nie jest zwykły kanał żeglugowy, on niesie w sobie długą i ważną historię, ale chcę jej użyć tylko jako kanwy do tego, co dzieje się współcześnie. Oczywiście, od Batorego do Kwiatkowskiego były różne plany przekopy, ale we współczesności, pierwszym, który rzucił hasło przekopu przez Mierzeję Wiślaną był prezydent Lech Kaczyński, a później to wielkie dzieło podjęte zostało przez pana premiera Jarosława Kaczyńskiego w 2006 roku. Dziś widzimy, jak te inwestycje otwierają nowe możliwości, nowe szanse, nie tylko dla Elbląga, ale dla całego odcinka polskiego wybrzeża, które było uzależnione od Rosji. My tę zależność dzisiaj zrzucamy – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Pierwszą jednostką, która przepłynęła przez kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną był wielozadaniowy, 60-metrowy statek Zodiak II, zbudowany w stoczni Remontowa Shipbulding SA w Gdańsku, w ramach projektu prowadzonego przez Urząd Morski w Szczecinie. Jednostka została przystosowana m.in. do operacji lodołamania, gaszenia pożarów, holowania, a także - obsługiwana przez załogę Urzędu Morskiego – do stawiania pław i podejmowania ich, jak również w zakresie prac hydrograficznych na morzu.
Symbolicznego otwarcia śluzy kanału dokonali Marek Gróbarczyk – sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski – dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Melduję śluzę, mechanizmy i systemy gotowe do śluzowania statku Zodiak II – wygłosił kpt. Piotrzkowski.
Jako minister odpowiedzialny za realizację tego zadania mam honor ogłosić, że droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim w dniu dzisiejszym została otwarta! – powiedział minister.
Jak mówił dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, brama śluzy otwiera się kilka minut. Cała procedura wymaga przygotowania, pracy siłowników hydraulicznych, które podnoszą most.
Po otwarciu bramy śluzy będziemy mieli drogę na Morze Bałtyckie, Zatokę Gdańską otwartą dla statku Zodiak II, który to statek po rzuceniu cum odcumuje od nabrzeża i ruszy w swoją podróż do Bazy Oznakowania Nawigacyjnego w Gdańsku – mówił kpt. Piotrzkowski.
Poziomy wody na Zalewie Wiślanym i Zatoce Gdańskiej nie różnią się zbyt mocno, ale oczywiście wszystko zależy od sprawy hydrometeorologicznej, bo wiemy, że przy wiatrach północnych woda jest napychana do portów i na Zalew Wiślany, ale w tej chwili mamy sytuację, że wiatry południowe powodują ubywanie tej wody na akwenach Zalewu i rzece Elbląg. To spowodowało, że pontonowy Most w Nowakowie nie mógł być dzisiaj rozpięty i jednostki z Elbląga nie mogły przypłynąć na naszą uroczystość – tłumaczył dyrektor Piotrzkowski.
Jak dodał, w drugim etapie budowy drogi wodnej, która rozpocznie się w grudniu, pojawi się nowe rozwiązanie mostowe w Nowakowie, a w przyszłym roku zostanie ten most oddany do użytku.
Most będzie obracał się wokół pionowej osi obrotu. Rozpiętość przęsła będzie dłuższa o 44 metry niż tych na śluzie w Nowym Świecie, a więc będzie to most o rozpiętości przęsła 104 metrów. Niezależnie od poziomu wody, będzie się otwierał i zamykał w szybkich reżimach czasowych, co na pewno przyczyni się do uatrakcyjnienia żeglugi do Elbląga. Drugi etap, po obu brzegach, rzeki (10,8 km) będziemy zabijali ściankę szczelną, która będzie dawała możliwość pogłębienia rzeki Elbląg do 5 metrów - mówił dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
AL
Fot.: Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.