W piątek, 29 lipca, w południowokoreańskiej stoczni, odbyło się uroczyste cięcie stali. To symboliczna inauguracja prac nad budową kolejnej, trzeciej już jednostki do przewozu LNG zamówionej przez norweskiego armatora na potrzeby realizacji umów czarterowych zawartych z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG).
"Rozwój floty transportowej to dla PGNiG jeden z kluczowych elementów budowania bezpieczeństwa energetycznego opartego miedzy innymi na imporcie do Polski skroplonego gazu ziemnego. Gazowce te pozwolą nam obsłużyć zarówno kontrakty długoterminowe na dostawy LNG ze Stanów Zjednoczonych, które wejdą w życie z początkiem przyszłego roku, ale też ładunki spotowe. Umożliwią także bardziej efektywne działanie PGNiG na globalnym rynku LNG" - mówi Iwona Waksmundzka-Olejniczak, Prezes Zarządu PGNiG SA.
Budowana jednostka to trzeci z ośmiu statków zamówionych przez dwa przedsiębiorstwa żeglugowe (norweskie i greckie) pod czartery PGNiG. Pierwszy, który ma zostać nazwany imieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego (formalnie nazwa statku będzie zapisana w takiej formie: Lech Kaczynski), zwodowano w czerwcu tego roku. Obecnie prowadzone są prace wyposażeniowe związane z montażem zbiorników i pozostałej części instalacji gazowej. Kolejny etap zakłada przeprowadzenie prób morskich gazowca, które zweryfikują jego możliwości manewrowe. Stępka pod drugi statek "Grażyna Gęsicka" (faktycznie - Grazyna Gesicka) położona została kilka tygodni temu. Obie jednostki wejdą do użytku w przyszłym roku.
Trzecia jednostka będzie się nieco różniła od pierwszych dwóch, których nazwy już ujawniono (pierwszy zrobił to Portal Morski). Trzeci statek, na którego budowę właśnie rozpoczęto cięcie stali, nie będzie zbudowany według dokładnie tego samego projektu, co dwa pierwsze. Powstaje też w innej stoczni. Gazowce Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka budowane są w stoczni grupy Hyundai w Ulsan, natomiast trzecia jednostka, której budowę formalnie właśnie rozpoczęto, powstaje w stoczni Hyundai Samho.
Czytaj także:
Kolejne gazowce wzmocnią flotę PGNiG
Znamy nazwy pierwszych dwóch gazowców LNG w czarterze PGNiG
Takie będą pierwsze gazowce LNG czarterowane przez PGNiG [VIDEO]
Kolejny z gazowców, podobnie jak poprzednie, będzie mieć pojemność 174 tys. m sześc. skroplonego gazu ziemnego. Rozpoczęcie transportu LNG przez jednostkę planowane jest na 2024 rok. Realizacja całego zlecenia, zakładającego budowę ośmiu statków dla PGNiG zajmie jeszcze 3 lata. Gazowce będą użytkowane we współpracy z wyspecjalizowanymi spółkami armatorskimi: Knutsen OAS Shipping oraz Maran Gas Maritime.
Czytaj także:
Zwodowano pierwszy nowy gazowiec pod czarter PGNiG - Lech Kaczynski
Wodowanie pierwszego, położenie stępki drugiego gazowca pod czarter PGNiG
Budowane gazowce będą przede wszystkim wykorzystywane do obsługi długoterminowych kontraktów na zakup LNG z USA. Podpisane do tej pory umowy z amerykańskimi producentami skroplonego gazu ziemnego przewidują dostawy ok. 9 mld m sześc. tego surowca (po regazyfikacji), z czego ponad 7 mld m sześc. będzie dostarczane w formule free-on-board (FOB).
PGNiG, obsługę dostaw w formule FOB, rozpoczęło już w pierwszej połowie tego roku. To odpowiedź na potrzebę intensyfikacji dostaw w związku z inwazją Rosji na Ukrainę oraz przerwaniem dostaw gazu do Polski przez Gazociąg Jamalski. Dla optymalnego wykorzystania przepustowości terminalu LNG w Świnoujściu PGNiG wyczarterowało trzy jednostki na mocy umów krótkoterminowych. Pierwsza taka dostawa zrealizowana została w maju. Metanowiec „Maran Gas Apollonia” dostarczył wówczas ponad 65 tys. ton LNG z terminalu Calcasieu Pass w Luizjanie należącego do amerykańskiej spółki Venture Global LNG.
rel (PGNiG)