Jeśli chodzi o przekop Mierzei Wiślanej - jesteśmy na etapie podpisywania umowy. Mamy jedno odwołanie. Zakładamy jednak - i tutaj nic się nie zmieniło - że budowę rozpoczniemy jesienią - powiedział we wtorek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
W drugiej połowie lipca br. wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski powiedział PAP, że wskazanie wykonawcy, który wykona przekop Mierzei Wiślanej, powinno nastąpić w ciągu najbliższych kilku tygodni. Przypomniał, że 15 lipca tego roku Urząd Morski w Gdyni wskazał jako najkorzystniejszą ofertę konsorcjum spółek N.V.Besix SA, NDI SA oraz NDI sp. z o.o. To belgijsko-polskie konsorcjum zaproponowało cenę 992 mln 270 tys. zł. Witkowski zaznaczył wtedy, że Urząd Morski w Gdyni czeka jeszcze na komplet dokumentów ze strony oferenta, aby przystąpić do podpisania umowy. Wiceminister wyraził też wtedy nadzieję, że biorące w tym postępowaniu firmy nie złożą odwołań.
"Jesteśmy w momencie podpisywania umowy - zbierania wszelkich potrzebnych dokumentów. Realizuje to Urząd Morski w Gdyni. Mamy jedno odwołanie już - to wydłuży termin, bo musimy przejść całą procedurę odwoławczą podpisania tej umowy. Ale zakładamy - i tutaj nic się nie zmieniło - że jesienią rozpoczynamy budowę" - powiedział we wtorek w PR24 minister Gróbarczyk. "Kiedy będziemy gotowi do podpisania umowy - podpiszemy ją. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć prace" - zapewnił.
Czytaj także:
Witkowski: ostateczny wynik przetargu na przekop Mierzei Wiślanej w najbliższych tygodniach
Gróbarczyk: chciałbym jak najszybszego podpisania umowy na przekop Mierzei Wiślanej
Na terenie przekopu Mierzei Wiślanej bursztyn o wartości 1,4 mln zł
Przetarg na wykonanie pierwszej części inwestycji nie obejmuje całości budowy drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną. Chodzi o budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć, wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Ogłoszenie drugiej części budowy kanału powinno nastąpić jesienią br. Postępowanie będzie dotyczyło prac na rzece Elbląg, czyli obudowy brzegów oraz robót czerpalnych. Ogłoszenie ostatniego, trzeciego postępowania - na roboty pogłębiarskie na Zalewie Wiślanym - wstępnie zaplanowano za 1,5 - 2 lata.
Według resortu budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Budowa kanału ma potrwać do 2022 roku.
Autorka: Ludwika Tomala
[link usunięty]
Ostatnie 80 lat zaniedban spowodowalo ze nie da sie wrocic do widoku jak na zdjeciach. Bardzo bym chcial aby oczyszczono i poglebiono chociaz Motlawe bo jeszcze troche i takie zdjecia beda historyczne w Gdansku na Dlugin Pobrzezu. Starzy Gdanszczanie pamietali ze Motlawa byla poglebiana co 4 lata, a woda z kanalow burzowych miala gdzie splywac I nie bylo zalewane pol miasta. Obecnie nie dba sie o infrastruktoure ale sieje propaganda i lowi lewa kase z bzdurnych inwestycji jak ten przekop.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.