Liczba pasażerów, którzy skorzystali z wodnych środków transportu, kursujących w ramach Warszawskich Linii Turystycznych (WLT) od ich uruchomienia w 2009 roku, przekroczyła milion. To już dziewiąty sezon, podczas którego można skorzystać z promów łączących brzegi Wisły, podziwiać Warszawę z tramwaju wodnego czy popłynąć statkiem wycieczkowym przez Kanał Żerański do Serocka.
Zainteresowanie atrakcjami WLT wśród mieszkańców Warszawy i turystów systematycznie rośnie. W 2016 roku cztery promy, tramwaj wodny i statek Zefir przewiozły łącznie 166 482 osoby. Natomiast do końca czerwca tego roku z WLT skorzystało już 66 111 osób i ich liczba stale rośnie.
Brzegi Wisły łączą cztery bezpłatne przeprawy promowe: Wilga na trasie Podzamcze Fontanny - ZOO, Pliszka na trasie Most J. Poniatowskiego - stadion PGE Narodowy, Słonka na trasie Cypel Czerniakowski - Saska Kępa oraz Turkawka na trasie Nowodwory - Łomianki.
Na pokładzie tramwaju wodnego Wars, podczas trwającego około półtorej godziny 14 kilometrowego rejsu, można przyjrzeć się z bliska Grubej Kaśce oraz warszawskim mostom: Łazienkowskiemu, J. Poniatowskiego czy Świętokrzyskiemu. Z perspektywy Wisły zupełnie inaczej wyglądają najbardziej charakterystyczne warszawskie budynki: Zamek Królewski, Centrum Nauki Kopernik czy stadion PGE Narodowy na zielonym, praskim brzegu.
Jeżeli ktoś ma wolny dzień, to powinien popłynąć w rejs statkiem Zefir do Serocka. To wyprawa, która trwa kilka godzin i w obie strony liczy aż 65 kilometrów. Warto się na nią wybrać, bo dzięki niej można poznać ciekawe zakątki Mazowsza. Na trasie rejsu znajduje się m.in. zapora w Dębem, czyli jedyny zrealizowany obiekt z planowanej kaskady Bugu. Natomiast w Serocku dla wycieczkowiczów jest około dwugodzinna przerwa na spacer czy odpoczynek na plaży.
rel (ZTM w Warszawie)