Francesco Nullo tak obecnie nazywa się jednostka ro-ro, należąca do Polskich Linii Oceanicznych SA, która w połowie lutego br., wróciła do eksploatacji po remoncie klasowym. Serwis odbył się w tureckiej stoczni Park Shipyard, należącej do Grupy Besiktas. Płynąc do Turcji statek nazywał się jeszcze POL-Maris.
- Zmiana nazwy, na cześć włosko - polskiego bohatera, który brał udział w Powstaniu Styczniowym, podkreśla nasze zaangażowanie w relacje z Włochami, gdzie do portu w Trieście, zawijają nasze statki – podkreślił Radosław Marciniak, prezes PLO.
Jednostka Francesco Nullo ma 193 m długości, 26 m szerokości i 9 tys. t nośności. Statek został zbudowany w 2010 r. w stoczni Odense Staalskibsværft A/S w duńskim Odense. Do floty PLO trafił we wrześniu 2020 r.
31 października 2024 r. statek wziął udział w akcji ratunkowej na Morzu Śródziemnym, podejmując na pokład 97 emigrantów, w tym 20 dzieci, których jacht dryfował w okolicy Półwyspu Peloponez.
Warto przypomnieć, że Francesco Nullo już kiedyś pływał w barwach PLO. Był to drobnicowiec zbudowany w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni i zwodowany 2 października 1963 r. Miał 11,6 tys. t nośności, 152,5 m długości i 19,4 m szerokości.
Jego powstanie było niejako symboliczne. Był bowiem pierwszym statkiem, który powstał w suchym doku gdyńskiej stoczni. Ponadto jeden z elementów jego kadłuba był dwumilionową toną nośności jednostek zbudowanych w polskich stoczniach. Ówczesny Francesco Nullo został przekazany armatorowi 31 grudnia 1963 r. W pierwszy rejs wypłynął 19 lutego 1964 r., obsługując linię bengalską. Ostatnią podróż odbył wiosną 1990 r., aby 26 maja 1990 r. trafić do Chittagong w Bangladeszu, gdzie w czerwcu tego roku trafił na złom.
Zmiana nazwy ma także walor historyczny. Francesco Nullo to bowiem symbol polskiej historii. Był włoskim patriotą i wojskowym, który urodził się 1 marca 1826 r. w Bergamo. Odegrał kluczową rolę w wielu kampaniach wojennych, które przyczyniły się do zjednoczenia Włoch. Jednak szczególne uznanie w Polsce przyniósł mu udział w Powstaniu Styczniowym w 1863 r. Nullo przybył nad Wisłę, aby wspierać Polaków w walce o niepodległość. Niestety, zginął 5 maja 1863 r. w bitwie pod Krzykawką.
Francesco Nullo jest więc pamiętany zarówno we Włoszech, jak i w Polsce jako bohater, który walczył o wolność i sprawiedliwość. Jego życie i działania są dowodem na to, że ideały wolności i solidarności mogą łączyć narody ponad granicami.
LEW/z mediów