REGENT Craft, producent w pełni elektrycznych pojazdów nawodnych typu WIG (Wing in Ground Effect) poinformował o podpisaniu z firmą United Marine Egypt (UME) Shipping umowy na dostawę pierwszego pojazdu Monarch, którym może podróżować od 50 do 100 pasażerów.
Pojazdy typu WIG, określane jako „morskie ślizgacze” (seagliders), w historii branży znane także jako ekranoplany, to wyposażone w skrzydła jednostki nawodno - powietrzne, łączące cechy samolotu (a w zasadzie hydroplanu) i statku, wykorzystujące do poruszania się tzw. efekt przypowierzchniowy.
To zjawisko, znane od ponad 100 lat, zaczęto badać dopiero w latach 20. ubiegłego wieku. W dużym uproszczeniu, polega ono na zwiększeniu siły nośnej pojazdu, poruszającego do przodu się na niewielkiej wysokości nad ziemią lub wodą. Gdy wysokość ta jest równa połowie rozpiętości skrzydła (płatu), wtedy wytwarza ono większą siłę nośną, niż podczas lotu na większej wysokości. Wynika to przede wszystkim ze znacznego zwiększenia powierzchni wirowej, generowanej przez płat.
Pojazd WIG wykorzystuje działanie siły aerodynamicznej, tworzącej poduszkę powietrzną między skrzydłami jednostki, a powierzchnią, nad którą się porusza. Na odpowiedniej wysokości następuje redukcja wirów powietrza generowanych przez płat, skutkująca poprawą osiągów.
Zmniejszony opór pozwala ekranoplanom na przenoszenie ładunku przy mniejszej energii napędowej, niż w przypadku konwencjonalnego statku powietrznego, a także na poruszanie się z większymi prędkościami, niż konwencjonalne jednostki pływające. Dlatego ekranoplany są atrakcyjne do obsługi pasażerów na drogach wodnych, zapewniając szybki, niedrogi i wydajny środek transportu między przybrzeżnymi miejscami docelowymi.
Efekt przypowierzchniowy można czasem zaobserwować podczas lotu czapli, żurawi czy pelikanów, które szukając pokarmu, lecą tuż nad powierzchnią wody, rzadko i „leniwie” poruszając skrzydłami.
Pierwsze próby takich pojazdów przeprowadzono już w latach 30. w Finlandii i Szwecji, a na początku lat 60. w ZSRR zbudowano nawet kilka eksperymentalnych egzemplarzy. Pierwszy lot załogowego ekranoplanu odbył się w 1966 r.
Obecnie to jedna z wielu technologii, opracowanych dzięki obserwacji natury, współcześnie rozwijanych do budowy różnego rodzaju napędów wiatrowych i statków powietrznych, wykorzystujących działanie siły nośnej do wytworzenia ciągu i/lub niwelowania efektu oporu aero- i hydrodynamicznego – jak choćby w przypadku wodolotów, czy skrzydeł wiatrowych (wingsails), instalowanych na statkach.
Egipska firma UME Shipping będzie pierwszym odbiorcą pojazdu Monarch, który ma być dostarczony przed końcem dekady. To już drugie zamówienie, złożone w REGENT Craft – pierwsze dotyczyło flagowego, mniejszego produktu tej firmy - Viceroy, mogącego przewieźć 12 osób.
- Współpraca REGENT z UME Shipping pokazuje rosnące zapotrzebowanie na zrównoważone, szybkie rozwiązania transportowe. Z niecierpliwością czekamy, aby wprowadzić nasze pojazdy na wybrzeże Morza Czerwonego i nie tylko – mówi Adam Triolo, wiceprezes ds. rozwoju biznesu komercyjnego w REGENT Cratf.
Seaglidery uzupełnią sieć żeglugową egipskiego operatora UME, łącząc miejsca docelowe na Morzu Czerwonym.
- UME z dumą współpracuje z REGENT jako pierwszym dostawcą jednostek Monarch. To nasze wspólne zaangażowanie w innowacje dla branży żeglugowej z potencjałem do zwiększenia zrównoważonego rozwoju i wydajności – podkreśla kpt. Mohamed Badawy, prezes UME.
Jak podkreślono w komunikacie, seaglider łączy w sobie wysoką prędkość samolotu z wygodą i niskimi kosztami jednostki pływającej - a wszystko to przy zerowej (bezpośredniej) emisji. Zwiększona wydajność aerodynamiczna w pełni elektrycznego pojazdu WIG pozwala mu odbyć podróż na jednym ładowaniu akumulatorów.
Zazwyczaj jest on zaprojektowany do szybowania nad równą powierzchnią (zwykle nad morzem), wykorzystując aerodynamiczną interakcję między nią, a ruchomym płatem, choć niektóre modele mogą również działać na dowolnym płaskim obszarze, jak zamarznięte jeziora lub płaskie równiny, na wzór poduszkowca.
Monarch będzie mógł pokonać do 400 mil morskich (650 km) z prędkością 140 mph (225 km/h), zabierając na pokład od 50 do 100 pasażerów lub ładunek, ważący do 10 tys. kg. Natomiast mniejszy pojazd Viceroy może przelecieć do 180 mil (300 km) z prędkością 180 mph (300 km/h) z 12 pasażerami lub ładunkiem o masie do 1,6 tys. kg.
W komunikacie nie podano specyfikacji technicznej i większej liczby parametrów, szczegółów konstrukcyjnych oraz wyposażenia jednostki Monarch. Mniejszy wariant – Viceroy ma długość 16,76 m, szerokość (rozpiętość skrzydeł – 19,81 m), wysokość 5,48 m. Śmigła napędza osiem silników elektrycznych.
Z przedstawionych wizualizacji wynika, że pojazdy firmy REGENT są górnopłatami. Mogą poruszać się w trzech trybach – pływania, unoszenia na wodzie i lotu. Oprócz śmigieł i skrzydeł, od spodu wyposażone są podwodne hydropłaty (hydrofoils), chowane w kadłubie po przejściu z trybu poruszania się na wodzie do lotu.
Pojazdy te mogą pełnić różne misje, w tym przewozy ładunków (cargo), pasażerów (transport i turystyka), logistyka offshore (dowóz personelu na platformy), SAR (podejmowanie rozbitków z wody), a także funkcje militarne (loty rozpoznawcze na małej wysokości, patrolowanie akwenów).
Klasę pojazdom REGENT nadaje Lloyd Register.
- Współpracujemy z REGENT Craft w celu opracowania międzynarodowych standardów certyfikacji dla ekranoplanu Monarch i innych wariantów innowacyjnych pojazdów morskich o zerowej emisji. Branża ewoluuje, aby spełnić zobowiązania zerowej emisji netto, a nasze doświadczenie w zakresie usług klasyfikacyjnych gwarantuje, że jesteśmy w stanie zapewnić zgodność tych pojazdów z globalnymi standardami bezpieczeństwa i ochrony środowiska, zarówno teraz, jak i w przyszłości - wyjaśnia Joep Bollerman, wiceprezes ds. statków pasażerskich Lloyd's Register.
REGENT Craft, to amerykańska firma z siedzibą w North Kingstown (stan Rhode Island), która pozyskała już ponad 600 zamówień na ekranoplany Viceroy o łącznej wartości ponad 9 miliardów dolarów od wiodących linii lotniczych i operatorów promów na całym świecie w tym Brittany Ferries, FRS, Fly The Whale, SplitExpress, Mokulele Airlines, Southern Airways Express, Mesa Airlines i Ocean Flyer. Zebrała także ponad 90 milionów USD od inwestorów, wśród których są 8090 Industries, Founders Fund, Japan Airlines i Lockheed Martin.
United Marine Egypt (UME) świadczy usługi zarządzania statkami, a także przewozu ładunków suchych, ro-ro i pasażerskich zarówno własną jak i wyczarterowaną flotą. Ma pięć biur w Dubaju, Egipcie i Szwecji, obsługujących klientów na całym świecie.
GL
Wszystkie wizualizacje - REGENT Craft.