Rosyjskie gazowce obchodzą sankcje, zmieniając nazwy i bandery

Mimo obowiązywania sankcji UE i USA na ropę i gaz z Rosji, zbiornikowce wchodzące w skład floty cienia transportują skroplony gaz z rosyjskiego terminalu Artctic LNG 2. Statki zmieniają nazwy i przerejestrowują się do innych bander.

Rosja wysłała ostatnio ładunek skroplonego gazu objętego sankcjami USA przez Kanał Sueski, zmieniła nazwę jednego ze swoich zbiornikowców LNG , wchodzącego w skład floty cienia, a kilka jej statków utraciło klasę – informuje norweski portal TradeWinds.

Branża śledzi teraz pierwszy transport gazu z rosyjskiego projektu Arctic LNG 2, który w piątek 27 bm. zmierzał na południe przez Morze Czerwone, do docelowego miejsca wyładunku.

Wcześniej firma analityczna Kpler potwierdziła, że objęty sankcjami i obsługiwany przez rosyjski koncern Novatek terminal Arctic LNG 2 wyeksportował swój pierwszy ładunek LNG zbiornikowcem Pioneer (ex-Pioneer Spirit) o pojemności 138 tys. metrów sześc. To znaczący krok dla tego terminalu o rocznej przepustowości 19,8 mln ton, który borykał się z opóźnieniami, spowodowanymi zachodnim embargiem i brakiem statków posiadających klasę lodową.

Wg danych Kpler, Pioneer przycumował do terminalu między 30 lipca, a 1 sierpnia br., choć jego wykrycie nie było proste.

Jak dodał, był to pierwszy przypadek signal spoofingu na rynku LNG, czyli manipulowania sygnałem AIS statku w celu wysyłania fałszywych informacji o jego lokalizacji. Wcześniej był on wykorzystywany w sektorze naftowym do obchodzenia sankcji.

Obecnie, jak podaje portal TradeWinds, Pioneer płynie do nieznanego miejsca rozładunku.

Z bazy danych iGIS/LNG, prowadzonej przez Eikland Energy wynikało, że przed piątkiem 27 bm. odbył się przeładunek na morzu (ship-to-ship) ze statku Pioneer do statku New Energy (ex Neo Energy) o pojemności 149 tys. m sześc. we wschodniej części Morza Śródziemnego, który jednak obejmował bardzo małą ilość przeniesionego LNG.

Wkrótce potem, podlegający amerykańskim sankcjom Pioneer zmierzał dalej na południe przez Kanał Sueski - co rodzi pytania o uiszczanie opłat tranzytowych za taki statek - a teraz płynie z prawie pełnymi zbiornikami przez Morze Czerwone i nie jest pod balastem, jak błędnie informowano wcześniej. W niedzielę 29 bm. wieczorem statek wpłynął już na wody Zatoki Adeńskiej.

Do tej pory jednym z głównych odbiorców takich ładunków były Indie. Jednak w ubiegłym tygodniu władze tego kraju oświadczyły, że nie przyjmą rosyjskiego gazu skroplonego, objętego sankcjami USA.

Na internetowych stronach informujących o ruchu statków, przy zbiornikowcach LNG z floty cienia, jako cel podróży widnieje adnotacja "na zamówienie", a dane dotyczące ich zanurzenia, które wskazują ich głębokość poniżej linii wodnej, dając wskazówki na temat ich ładunku - nie są aktualizowane. Podczas zbliżania się do miejsca docelowego mogą ponownie wyłączyć swoje transpondery AIS.

W takiej sytuacji, statek można namierzyć dzięki satelitom, porównując jego pozycję AIS ze zdjęciami satelitarnymi, co czasami jest trudne, gdy w danym rejonie niebo jest pokryte chmurami przez kilka dni.

Rosja nadal żongluje swoimi gazowcami LNG, wchodzącymi w skład tzw. floty cienia.

Statek New Energy zmienił niedawno nazwę na Nova Energy (pierwotnie był zbudowany i kontrolowany przez greckiego armatora Tsakos Energy Navigation). Nova Energy, Pioneer oraz trzy inne zbiornikowce LNG wraz z dwoma przewoźnikami zostały w czwartek 26 bm. objęte sankcjami przez Wielką Brytanię.

W związku z tym, towarzystwo klasyfikacyjne Lloyd's Register cofnęło ich klasę żeglugową podobnie jak dwóch innych gazowców, powiązanych z rosyjskim biznesem. W drugim przypadku chodzi o nowo zbudowany Mulan (ex Mulan Spirit) o pojemności 79,833 m sześc. oraz Asya Energy (ex-Trader IV) o pojemności 137,231 m sześc.

Mulan, pierwszy nowo zbudowany statek w rosyjskiej „gazowej” flocie cienia, 22 września br. załadował gaz w terminalu Arctic LNG 2, należącym do Novatek. Z kolei Asya Energy – jak podaje TradeWinds – dostarczyła już swój ładunek po przepłynięciu Północnej Drogi Morskiej.

Warto przypomnieć, że Asya Energy jako druga, po zbiornikowcu Pioneer, przyjęła swój pierwszy ładunek 10 sierpnia br. w terminalu Arctic LNG 2. Jak wskazywał Kpler, również ten statek jeszcze na Morzu Barentsa, przed zawinięciem do terminalu stosował spoofing, ukrywając swoją lokalizację.

Zarówno Pioneer, jak i Asya Energy są pod zarządem technicznym firmy Ocean Speedstar Solutions z Indii, jak wskazują informacje z bazy danych żeglugowych Equasis.

Kolejny statek, Everest Energy (ex Metagas Everett) o pojemności 138 tys. m sześc. również pokonał Drogę Północną z gazem załadowanym w tym samym terminalu i wyładował go na rosyjski pływający magazyn FSU o nazwie Koryak o pojemności 361,600 m sześc. u wybrzeży Kamczatki. Obecnie wygląda na to, że zbiornikowiec ten pod balastem wraca tą samą drogą przez przejście arktyczne. Everest Energy ma klasę żeglugową nadaną przez DNV, która jednak wygasa na początku października.

Rosyjska flota cienia LNG ma również problemy z banderą. Sankcje przeciw Rosji stanowią coraz większe obciążenie dla rejestrów statków, które wraz z towarzystwami klasyfikacyjnymi zawiesiły, bądź wykreśliły większą liczbę statków i operatorów ze swoich domen. Z drugiej strony także sama flota cienia często zmienia przynależność, stosując tzw. flag hopping, czyli wielokrotne rejestrowanie się w nowych państwach bandery w celu utrudnienia wykrycia.

W zeszłym miesiącu Międzynarodowy Rejestr Statków Palau poinformował, że tymczasowo wyrejestrował trzy gazowce - Asya Energy, Everest Energy i Pioneer. Zapisy żeglugowe pokazują, że Nova Energy i Mulan zmieniły banderę w zeszłym miesiącu, przenosząc się - odpowiednio - z rejestrów Palau i Singapuru do Panamy.

GL, z mediów