Załodze ratowniczej Smit Salvage udało się wejść na pokład dryfującego statku Eemslift Hendrika i odebrać podany na niego hol. Przez ostatnie dni utrudniały to warunki pogodowe - wysokie fale, osiągające wg niektórych mediów 15 m. Statek jest obecnie holowany w kierunku portu w Ålesund przez Breisundet - informuje norweska administracja przybrzeżna - Kystverket.
Warunki zmieniły się późnym popołudniem, obawialiśmy się, że statek nie będzie płynął oczekiwanym kursem, na którym opierał się pierwotny plan. W związku z tym rozpoczęliśmy próbę ratowania statku. Jednocześnie przygotowaliśmy się na najgorszy scenariusz, w którym moglibyśmy utknąć na mieliźnie - powiedział Hans Petter Mortensholm, dyrektor ds. reagowania kryzysowego w Norweskiej administracji wybrzeża Kystverket.
Wieczorem na pokład Eemslift Hendrika weszła załoga z holenderskiej firmy ratowniczej Smit Salvage oraz ratownik ze śmigłowca. Udało im się przyjąć hol z dwóch holowników - na dziobie (Normand Drott) i na rufie statku. Według innych źródeł - AHTS Normand Drott rozpoczął holowanie, a drugi AHTS - BB Ocean, wraz z patrolowcem Kystvakten KV Bergen - utrzymywały asystę.
Dzisiaj rano w rejonie akcji utrzymują się fale o wysokości 3 do 5 m i wiatr o prędkości 6 m/s.
Norweska Administracja Przybrzeżna (Kystverket) utrzymuje stan gotowości do czasu, aż statek bezpiecznie dotrze do portu. Operację zabezpieczają statek KV Bergen oraz inne, dodatkowe jednostki pływające.
AL, rel (Kystverket)
Fot.: Kystverket