Sejmik województwa warmińsko-mazurskiego przyjął we wtorek stanowisko, w którym poparł plan przekopu przez Mierzeję Wiślaną. W ocenie radnych, jest to inwestycja istotna dla rozwoju całego subregionu elbląskiego.
W przyjętym we wtorek stanowisku napisano, że warmińsko-mazurski sejmik "nieustannie popierał i popiera" inicjatywę budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim poprzez Zatokę Gdańską. W dokumencie podkreślono, że jest to inwestycja mająca istotne znaczenie dla rozwoju całego subregionu elbląskiego, a w szczególności takich miast jak Elbląg, Tolkmicko, Frombork i Braniewo.
Radni zaznaczyli, że przedsięwzięcie jest zgodne z uchwaloną przed pięcioma laty strategią rozwoju społeczno-gospodarczego województwa do 2025 r. Zakłada ona zwiększenie zewnętrznej dostępności komunikacyjnej i wewnętrznej spójności poprzez rozwój transportu wodnego, w tym "umożliwienie dostępności do Zalewu Wiślanego przez kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej".
W swoim stanowisku sejmik przypomniał, że dwa tygodnie wcześniej na wniosek Urzędu Morskiego w Gdyni zarząd województwa warmińsko-mazurskiego pozytywnie zaopiniował projekt realizacji zadania "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Radni napisali, że podzielają tamtą opinię.
Stanowisko warmińsko-mazurskiego sejmiku przyjęto w brzmieniu zaproponowanym przez - mającą większość mandatów - koalicję PSL-PO. Opozycyjny klub PiS proponował, żeby w dokumencie znalazły się również "wyrazy zdziwienia i zaniepokojenia" postawą zarządu województwa pomorskiego, który na początku kwietnia negatywnie ocenił plan przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
Przekop przez Mierzeję Wiślaną, jeden z głównych projektów rządu Prawa i Sprawiedliwości ma powstać w miejscowości Nowy Świat, liczyć będzie ok. 1300 m długości i 5 m głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m. Koszt inwestycji jest szacowany na ok. 880 mln zł. W ub. roku przedstawiciele rządu zapowiadali, że jego budowa rozpocznie się pod koniec 2018 r.
autor: Marcin Boguszewski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.