Irlandzki operator promowy Seatruck Ferries, specjalizujący się w przewozie towarów, poinformował o zwiększeniu powierzchni ładunkowej na trasie Heysham-Dublin. Ma to związek m.in. z planowanym otwarciem odcinka drogi M6.
Seatruck Ferries będące częścią Clipper Group poinformowało o zastąpieniu mniejszego promu Clipper Ranger większą jednostką Clipper Point. Ma to się stać już w przyszłym tygodniu. Decyzja ma związek z uruchomieniem nowego odcinka drogi M6, co ma nastąpić 31 października. To największa od lat inwestycja drogowa w Lancashire. Pięciokilometrowy odcinek połączy drogę M6 bezpośrednio z portem Heysham, co - zgodnie z zapowiedziami ekspertów - ma w istotny sposób wpłynąć na gospodarkę w regionie.
- Planowaliśmy to zrobić przy okazji otwarcia odcinka drogi M6, więc nie ma żadnego zbiegu okoliczności, że wybraliśmy ten moment na ulepszenie serwisu Heysham-Dublin - powiedział Alistair Eagles z Seatruck Ferries.
Zgodnie z planami, prom Clipper Ranger zostanie przesunięty na trasę Liverpool-Dublin (najszybciej rosnące połączenie w ofercie Seatruck Ferries), na której wykonywane będą po cztery rejsy dziennie w każdym kierunku.
Clipper Point ma 142 metry długości i dysponuje linią ładunkową o długości 1830 metrów (na pokład może zabrać 120 naczep). Clipper Ranger ma 1057 metrów linii ładunkowej.
Seatruck Ferries to firma, która funkcjonuje na rynku od 1996 r. Wystartowała z jednym statkiem, który kursował na trasie Heysham-Warrenpoint. W 2002 r. przewoźnik stał się częścią Clipper Group. Obecnie w skład jego floty wchodzi 12 jednostek ro-ro, które mogą przyjąć na pokład od 65 do 150 przyczep i naczep.