Polska Żegluga Morska rozważa budowę promów pasażersko-samochodowych napędzanych LNG. Zamówienie mogłoby być zrealizowane w jednej z polskich stoczni. Jednostki miałyby obsługiwać połączenie ze Świnoujścia do Szwecji. Byłyby to pierwsze w historii polskiej floty statki napędzane gazem LNG.
Ostatnio sporo zamieszania na bałtyckim rynku promowym wywołała informacja o zakupie przez Polską Żeglugę Bałtycką promu Mazovia.
Ważnym czynnikiem mogącym mieć wpływ na podjęcie decyzji o budowie promów przez Polską Żeglugę Morską jest obowiązująca od początku bieżącego roku tzw. „dyrektywa siarkowa”, nakładająca na armatorów operujących na Bałtyku, Morzu Północnym i Kanale La Manche obowiązek ograniczenia emisji związków siarki do atmosfery, co związane jest z koniecznością zainstalowania na jednostkach kosztownych systemów odsiarczania spalin lub stosowania droższego od tradycyjnego, paliwa o zmniejszonej zawartości siarki. Na razie większość armatorów zdecydowała się na to drugie rozwiązanie.
W tej sytuacji budowa promów napędzanych LNG lub jednostek z podwójnym napędem tzw. dual fuel wydaje się coraz bardziej uzasadniona.
- Nowe przepisy dotyczące ochrony środowiska z pewnością będą miały istotny wpływ na decyzje dotyczące wprowadzania nowego tonażu w regionach objętych dyrektywą siarkową, a do takich akwenów należy od 1 stycznia bieżącego roku Morze Bałtyckie. Koszty paliwa mają w tym przypadku bardzo istotne znaczenie. Napęd LNG to z pewnością bardzo interesująca alternatywa, ale trzeba pamiętać, że budowa jednostek z takim rodzajem napędu jest dość kosztowna, a w naszym kraju statki napędzane LNG budowała jako jedyna Gdańska Stocznia Remontowa i były to jednostki mniejsze od tych, które miałyby powstać na zamówienie PŻM - mówi Krzysztof Gogol, Doradca Dyrektora Naczelnego Polskiej Żeglugi Morskiej.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w roku 2007 Polska Żegluga Morska złożyła w Stoczni Szczecińskiej zamówienie na budowę dwóch promów pasażersko-samochodowych. Jednostki miały nazywać się Piast i Patria i być przekazane do eksploatacji w latach 2011-2012. Problemy stoczni spowodowały, że kontrakt nie został zrealizowany, ale być może nadszedł czas, aby wrócić do koncepcji budowy promów, oczywiście już w nowej, bardziej nowoczesnej formule.
InfoMare.pl
Temat stary ale ciagle aktualny. Firma chce zbudowac tylko pytanie gdzie.
Ten kto pisze o szczecinie jest chyba idi.... Gdzie w Szczecinie chcesz budowac ??
To nie biedronka ze wystarczy troche t-ownikow steropianu i juz stoi.
Jak nie beda tego w stanie zbudowac w Gdansku w Remontowej to nalezy to oddac do Korei tylko zapisac w kontrakcie ze max ilosc urzadzn bedzie dostarczna z PL
Prawda jest brutalna w szczecinei to mozna co najwyzej kuter zbudowac ( taki model na polke )
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.