Potwierdziły się nasze informacje dotyczące ograniczeń w połowach ryb związane z ochroną morświna bałtyckiego. Z dniem 25 lutego Komisja Europejska wprowadziła w życie „Rozporządzenie delegowane Komisji (UE) 2022/303 z dnia 15 grudnia 2021 r. zmieniające rozporządzenie (UE) 2019/1241 w odniesieniu do środków mających na celu ograniczenie przypadkowych połowów populacji osiadłej morświna zwyczajnego z Bałtyku Właściwego (Phocoena phocoena) w Morzu Bałtyckim”.
Nakaz używania specjalnych urządzeń w sieciach stawnych tzw „pingerów”, które mają odstraszać morświny, zacznie obowiązywać już 22 czerwca 2022 roku.
O pomyśle Komisji Europejskiej dotyczącym ograniczeń w połowach z powodu zagrożeń dla morświna pisaliśmy obszernie tydzień temu TUTAJ >>>
Z planów i dokumentów opublikowanych na stronach Komisji Europejskiej wynikało, że na części obszarów Morza Bałtyckiego wprowadzone zostaną czasowe ograniczenia w połowach ryb. Ograniczenia te miałyby pomóc w swobodnym poruszaniu się morświna. Wszystko dlatego, że ekolodzy od lat udowadniają, że morświny nagminnie wpadają w sieci rybackie. Skrajnie odmiennego zdania są rybacy, którzy przekonują, że takie sytuacje w skali ostatnich kilkunastu lat zdarzały się jednostkowo.
To jednak nie przekonało naukowców, którzy w 2019 roku przedłożyli eurourzędnikom swoje rekomendacje dotyczące ograniczeń. Po dwóch latach wypracowano dokument, który nakłada poniższe ograniczenia.
1. Zakaz połowów sieciami stawnymi na obszarze “Ostoja na Zatoce Pomorskiej” (PLH990002), “Wolin i Uznam” (PLH320019), w okresie listopad-kwiecień́.
2. Wprowadzić́ na obszarze Zatoki Puckiej na wschód od Ryfu Mew zakaz prowadzenia połowów sieciami stawnymi do granicy obszaru Natura 2000 Zatoka Pucka i Półwysep Helski.
3. Wprowadzić́ na obszarze na zachód od Ryfu Mew, w granicach Zatoki Puckiej i Półwyspu Helskiego – obszar NATURA 2000, obowiązek całorocznego stosowania pingerów podczas połowów sieciami stawnymi.
4. Wprowadzić́ obowiązek stosowania pingerów w trakcie połowów sieciami stawnymi, poza obszarami i okresami objętymi ww. ograniczeniami połowów.
5. Wprowadzić́ obowiązek zgodnie, z którym statki rybackie o długości całkowitej poniżej 12 m, nieposiadające VMS, będą̨ musiały wyposażyć się̨ w pełni funkcjonalne urządzenie mobilne umożliwiające automatyczną lokalizację i identyfikację statku na morzu poprzez rejestrowanie i przesyłanie danych dotyczących pozycji statku w regularnych odstępach czasu oraz dokładnych pozycji wszystkich sieci statycznych.
Zgodnie z uchwalonym 25 lutego rozporządzeniem nakaz używania pingerów zacznie obowiązywać 22 czerwca. Pozostałe zapisy weszły w życie z dniem podjęcia rozporządzenia.
Co ciekawe część środowiska związanego z ochroną środowiska przekonuje, że nowe przepisy to dobry krok w ochronie morświna ale nie eliminują całkowicie zagrożeń dla tego gatunku.
Prawidłowe wdrożenie nowego prawodawstwa może przyczynić się do ochrony bałtyckiego morświna przed przyłowem, jednak problem śmiertelności tych ssaków morskich w sieciach nie zostanie w ten sposób wyeliminowany. Taki wniosek podziela również Komitet Naukowo-Techniczny i Ekonomiczny ds. Rybołówstwa (STECF), czyli instytucja doradcza dla Komisji Europejskiej. Eksperci Komitetu wskazali na niespójności pomiędzy wprowadzonymi przepisami a rekomendacjami naukowymi – tłumaczy Justyna Zajchowska, Starsza Specjalistka ds. Ochrony Ekosystemów Morskich Fundacji WWF Polska. - Rekomendacje naukowe nie zostały w pełni uwzględnione w zakresie m.in. regulacji na Zatoce Puckiej. Ponadto Akt Delegowany KE zupełnie pomija głos naukowców w sprawie konieczności wprowadzenia środków ochronnych w całym zasięgu występowania bałtyckiej populacji, a więc także poza obszarami Natura 2000, w których morświn jest przedmiotem ochrony.
Tekst: Hubert Bierndgarski
Profesor Węsławski o morświnach bałtyckich, kolejna afera w Unii Europejskiej
Rzekomo ginący gatunek „bałtyckiego morświna” to niewielka subpopulacja
zdrowego i licznego gatunku (szacowany na 700 tys. sztuk w Atlantyku) z Cieśnin
Duńskich (około 24 tys. osobników).
Część z nich odwiedza Bałtyk wschodni. Niektórzy
uważają, że można wykazać tożsamość genetyczną tej
grupy, ale nawet oni nie uznają jej za podgatunek czy
"rasę".
Kilka sztuk martwych morświnów znajdowanych co roku
na naszym Wybrzeżu warto zestawić ze śmiertelnością
morświna w sieciach na Morzu Północnym - ocenianą na
kilka tysięcy sztuk rocznie.
Pytanie co z tym robić ? Obserwować, nie przeszkadzać
zwierzętom.
Nie ma potrzeby specjalnych procedur aktywnej
ochrony morświna.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.