Na morświny czyha wiele zagrożeń, takich jak przyłów - przypadkowe złowienie w sieci rybackie i śmierć w wyniku uduszenia, zakłócenia powodowane przez podwodny hałas czy zanieczyszczenia chemiczne. W Międzynarodowy Dzień Bałtyckiego Morświna (16 maja), WWF zwraca szczególną uwagę na problem przyłowu, który jest uznawany za główną przyczynę śmiertelności tych ssaków morskich powodowanej przez działania człowieka.
WWF wzywa bałtyckie państwa członkowskie do przestrzegania prawnego obowiązku ochrony bałtyckich morświnów przed przyłowem. Ponieważ w tej populacji pozostało zaledwie kilkaset zwierząt, śmierć nawet jednego osobnika może mieć znaczący negatywny wpływ na jej zdolność do odtworzenia się.
Aby zapobiec wyginięciu morświna w Morzu Bałtyckim, trzeba zminimalizować przyłów - najlepiej do zera. W tym celu należy wprowadzić odpowiednie środki ochronne, a wymogi prawne co do ich wdrożenia istnieją w obecnym prawodawstwie Unii Europejskiej.
Natura 2000 - program sieci obszarów objętych ochroną na terytorium UE jest kwintesencją unijnych wysiłków na rzecz ochrony różnorodności biologicznej i zagrożonych gatunków. Poza samym utworzeniem obszarów Natura 2000, kluczowe jest wdrażanie w nich konkretnych środków ochronnych. Obszary, w których morświn jest przedmiotem ochrony muszą być skutecznie zarządzane, aby przyczynić się do osiągnięcia celu jakim jest uzyskanie dobrego stanu tej populacji. Należy jednak pamiętać, że oprócz tego, morświny powinny być skutecznie chronione w całym zasięgu występowania populacji.
Ponadto, obowiązujące rozporządzenie UE w sprawie środków technicznych w rybołówstwie powinno zostać skutecznie wdrożone, aby chronić gatunki wrażliwe przed przypadkowym złowieniem w sieci rybackie. Wdrożenie tych środków to absolutne minimum jakiego oczekuje się od państw członkowskich w zakresie przestrzegania obowiązków wynikających z Dyrektywy siedliskowej (Art. 12) w odniesieniu do waleni.
Dlaczego więc państwa członkowskie nie podejmują wystarczających działań w celu ochrony tej krytycznie zagrożonej populacji?
Proces, prowadzony obecnie w grupie regionalnej bałtyckich państw członkowskich BALTFISH, mający na celu uzgodnienie środków do wdrożenia w celu skutecznej ochrony morświna przed przyłowem, to nasza szansa na uratowanie jedynego bałtyckiego walenia. Jednak tylko pod warunkiem, że przyjęte środki będą wystarczająco ambitne.
Równolegle trwa także proces rewizji rozporządzenia UE w sprawie kontroli rybołówstwa, co jest okazją dla decydentów do uzgodnienia przepisów wspomagających ochronę wrażliwych gatunków przed przypadkowym złowieniem. Stanowi on okazję do wprowadzenia zdalnego monitoringu elektronicznego, w tym m.in. kamer na statkach rejestrujących połowy, w celu zebrania obecnie brakujących danych na temat skali przyłowu.
"Brak działań w zakresie wprowadzenia w życie naukowych rekomendacji, które mogą ochronić bałtyckie morświny oraz brak wykorzystania istniejących już ram prawnych, zagrażają przetrwaniu tej populacji. Wdrożenie skutecznych środków zarządzania w całym zasięgu występowania tej populacji waleni to jedyna szansa, jaką mamy na jej odbudowę w Bałtyku" - mówi Justyna Zajchowska, starsza specjalistka ds. ochrony ekosystemów morskich, WWF Polska.
Rekomendacje WWF ws. ochrony bałtyckiego morświna przed przyłowem dla ministrów ds. rybołówstwa i grupy BALTFISH są zgodne z doradztwem Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES), która zaleca podjęcie następujących działań:
Czasowe lub przestrzenne wyłączenie połowów sieciami stawnymi (ang.static nets), m.in. sieciami skrzelowymi w morskich obszarach chronionych, w których morświn jest przedmiotem ochrony.
Stosowanie akustycznych urządzeń odstraszających (pingerów) na sieciach stawnych w pozostałym zasięgu występowania populacji.
Ponadto, WWF sugeruje zabezpieczenie finansowania ze źródeł takich jak m.in. Europejski Fundusz Morski i Rybacki (EFMR) na testowanie alternatywnych narzędzi połowowych, bezpiecznych dla ssaków morskich oraz na rekompensaty dla rybaków w związku z możliwymi ograniczeniami połowów sieciami stawnymi.
Tylko niezwłoczne podjęcie działań może zapobiec wyginięciu morświnów żyjących w Morzu Bałtyckim. Ochrona tej krytycznie zagrożonej populacji jest prawnym i moralnym obowiązkiem każdego nadbałtyckiego kraju i każdego z nas!
Morświn jest wymieniony w załączniku II i załączniku IV Dyrektywy siedliskowej (dyrektywa Rady 92/43/EWG). Ochrona gatunków z załącznika II wymaga od państw członkowskich UE wyznaczenia specjalnych obszarów ochrony, a dla gatunków z załącznika IV państwa członkowskie zobowiązane są do ustanowienia systemu ścisłej ochrony w całym ich naturalnym zasięgu. Środki ochronne obejmują na przykład zakaz wszelkich form umyślnego uśmiercania na wolności, niszczenia lub pogorszenia stanu miejsc rozrodu oraz umyślnego niepokojenia, w szczególności podczas rozrodu, wychowu młodych i migracji.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) zdefiniował "umyślne" jako akceptację możliwości niepokojenia, schwytania lub zabicia osobnika należącego do chronionego gatunku. Wdrożenie środków dotyczących przyłowu waleni, zawartych w rozporządzeniu w sprawie środków technicznych w rybołówstwie (rozporządzenie 2019/1241) stanowi absolutne minimum, jakiego oczekuje się od państw członkowskich w zakresie przestrzegania obowiązku wynikającego z Dyrektywy siedliskowej (art. 12) w odniesieniu do waleni, jednak również tutaj brakuje implementacji prawa. Niepowodzenie państw członkowskich we wdrożeniu systemu ścisłej ochrony bałtyckiego morświna oraz nieprzestrzeganie obowiązku monitorowania przyłowu stanowi obecnie zagrożenie dla przetrwania tej populacji.
WWF twierdzi, że zdaje sobie sprawę, że rybacy mogą na poziomie regionalnym sprzeciwiać się ograniczeniom połowów przy użyciu sieci stawnych na obszarach Natura2000. Jednocześnie organizacja wyraża przekonanie, że żaden z rybaków nie chce przyczyniać się do śmierci morświnów. W takich sytuacjach, gdy duży nakład połowowy przy użyciu sieci stawnych (głównie sieci skrzelowych) pokrywa się z występowaniem morświnów, WWF sugeruje wprowadzenie rekompensat za ograniczenia połowowe.
Ponadto, należy zapewnić finansowanie programów i projektów mających na celu rozwój i testowanie alternatywnych narzędzi połowowych, które mogłyby potencjalnie zastąpić sieci skrzelowe - utrzymuje WWF.
Europejski Fundusz Morski i Rybacki (EFMR) jest potencjalnym źródłem finansowania takich programów. W celu skuteczniejszego wdrażania stosowania akustycznych urządzeń odstraszających (pingerów) na sieciach skrzelowych sugerujemy, że EFMR i inne podobne źródła finansowania powinny zapewnić fundusze na wyposażenie rybaków w takie urządzenia.
rel (WWF)
Fot.: WWF; Alamy/WWF
/turystyka.wp.pl/piekno-zamarznietego-baltyku-6043969000911489g/6
Wiemann, A., Andersen, L.W., Berggren, P. et al. Mitochondrial Control Region and microsatellite analyses on harbour porpoise (Phocoena phocoena) unravel population differentiation in the Baltic Sea and adjacent waters. Conserv Genet 11, 195–211 (2010). /doi.org/10.1007/s10592-009-0023-x
Basin-scale distribution of harbour porpoises in the Baltic Sea provides basis for effective conservation actions,
Biological Conservation,
Volume 226,
2018,
Pages 42-53,
ISSN 0006-3207
.sciencedirect.com/science/article/pii/S0006320717307929
Wiedza jest powszechnie dostępna, wystarczy chcieć i po nią sięgać.
Sprawę nagłośniono po przeanalizowaniu zapisu z kamer telewizji przemysłowej monitorującej port w Helu. Pokazuje on pracowników Stacji Morskiej, którzy przywieźli do portu szczelnie zamknięty worek, potem transportują motorówką na pobliską plażę.
Tutaj z worka wyjęto martwego morświna i zaplątano go w sieci. Nagrywał to towarzyszący pracownikom Stacji Morskiej mężczyzna. Ale także mieszkaniec Helu, którego dom stoi niedaleko plaży.
gdansk.naszemiasto.pl/mrozony-morswin-wkladany-do-sieci/ar/c8-6540659
Informacja powinna zawierać:
1. Imię i nazwisko beneficjenta
2. Nazwę firmy
3. Nazwę organizacji otrzymującej dotację
4. Pełną nazwę zatwierdzonego lub opłaconego programu
5. Datę zatwierdzenia programu
6. Datę wypłacenia pieniędzy
7. Pełną kwotę zatwierdzonych lub wypłaconych funduszy na konkretny program lub wniosek
A paszówa może trałować i potem go wywalić za burtę bo przecież zdechnie raczej przez te parę godzin we włoku.Zieloni mają nie równo pod sufitem psia mać.Czyli pasza jest ok a przybrzeżni do wora i wór o mur. Widać za kim lobbuje czarny ptak.
https://www.youtube.com/watch?v=WT8UfoaQjoY
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.