Przedmiotem niniejszej publikacji jest przedstawienie głównych priorytetów oraz celów podpisanej w dniu 30 lipca 2016 r. przez Pana Prezydenta nowelizacji ustawy o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z udziałem Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego, powstałej w związku z rozporządzeniem delegowanym Komisji (UE) nr 1014/2014 z dnia 22 lipca 2014 r. uzupełniającym rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 508/2014 w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego.
Informacje ogólne
Opracowanie ustawy o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z udziałem Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego związane jest z końcem perspektywy finansowej 2007–2013, w trakcie której wdrażany był Europejski Fundusz Rybacki (EFR).
Następcą EFR na perspektywę finansową 2014–2020 jest Europejski Fundusz Morski i Rybacki – zwany dalej „EFMR”.
W związku z brakiem krajowych przepisów ustawowych pozwalających na wprowadzenie do porządku prawnego regulacji niezbędnych do realizacji zadań z zakresu wspierania zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z udziałem środków finansowych pochodzących z Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego koniecznym stało się utworzenie, a następnie implementowanie stosownych regulacji, dzięki którym współpraca z EFMR staje się możliwa i Polska w dalszym ciągu może być beneficjentem funduszu.
Co niezwykle istotne, dzięki omawianej ustawie stworzono regulacje prawne, dające podstawę wdrażania Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”. Przedmiotowa ustawa będzie regulować kwestie treści i struktury przyszłego programu operacyjnego, w szczególności podziału na priorytety oraz środki. W tym miejscu należy podkreślić, iż większość rozwiązań przyjętych w niniejszym projekcie opiera się o rozwiązania funkcjonujące w okresie programowania 2007–2013. Jest tak m.in. w przypadku podziału instytucjonalnego, warunków przyznania i zwrotu pomocy finansowej, sprawozdawczości, monitoringu, ewaluacji oraz kontroli. Jednakże rozporządzenie UE nr 508/2014 zawiera również nowe, w stosunku do obecnego okresu programowania, komponenty w postaci kontroli oraz gromadzenia danych oraz zintegrowanej polityki morskiej. Inaczej przedstawia się również wsparcie finansowe na rozwój obszarów rybackich kierowanych przez lokalną społeczność.
Cele i priorytety
Należy zauważyć, iż Komisja Europejska będąca autorem rozporządzenia nr 508/2014 zrezygnowała z obowiązującej w okresie programowania 2007–2013 struktury, zgodnie z którą pomoc finansową przyznaje się na realizację operacji w zakresie konkretnego środka wchodzącego w zakres jednej z pięciu osi priorytetowych.
W nowym okresie programowania wprowadzony został tematyczny podział na Priorytety Unijne, a nie, jak w poprzednim okresie programowania, na sektory. Pomoc finansowa będzie przyznawana na realizację operacji w ramach konkretnego działania będącego częścią jednego z sześciu priorytetów oraz w ramach pomocy technicznej, tj.:
1) Priorytet 1 - Promowanie rybołówstwa zrównoważonego środowiskowo, zasobooszczędnego, innowacyjnego, konkurencyjnego i opartego na wiedzy;
2) Priorytet 2 - Wspieranie akwakultury zrównoważonej środowiskowo, zasobooszczędnej, innowacyjnej, konkurencyjnej i opartej na wiedzy;
3) Priorytet 3 - Wspieranie wdrażania Wspólnej Polityki Rybołówstwa;
4) Priorytet 4 - Zwiększenie zatrudnienia i spójności terytorialnej;
5) Priorytet 5 - Wspieranie obrotu i przetwarzania;
6) Priorytet 6 - Wspieranie wdrażania Zintegrowanej Polityki Morskiej.
Program operacyjny, oprócz wymienionych priorytetów, obejmuje również pomoc techniczną, w ramach której działania będą przede wszystkim skoncentrowane na zapewnieniu wsparcia procesów mających wpływ na wdrażanie Programu Operacyjnego Rybactwo i Morze 2014–2020 oraz na realizacji przedsięwzięć związanych z koordynacją wdrażania EFMR w Polsce.
Wymienione zgodnie z rozporządzeniem UE, powyższe priorytety mają być realizowane przez wyznaczone i wymienione poniżej cele szczegółowe:
Priorytet 1
a) zmniejszenie wpływu rybołówstwa na środowisko morskie, w tym unikanie i redukcja, w jak największym stopniu, niechcianych połowów;
b) ochrona i odbudowa ekosystemów wodnych i ich różnorodności biologicznej;
c) zapewnienie równowagi pomiędzy zdolnością połowową a dostępnymi uprawnieniami do połowów;
d) podnoszenie konkurencyjności i rentowności przedsiębiorstw z sektora rybołówstwa, w tym floty łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego, oraz poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy;
e) wspieranie wzmacniania rozwoju technologicznego oraz innowacji, w tym zwiększania efektywności energetycznej, i transferu wiedzy;
f) rozwój szkoleń zawodowych, nowych umiejętności zawodowych i uczenia się przez całe życie.
Priorytet 2
a) wspieranie wzmacniania rozwoju technologicznego, innowacji i transferu wiedzy;
b) zwiększenie konkurencyjności i rentowności przedsiębiorstw z sektora akwakultury, w tym poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy, w szczególności w MŚP;
c) ochrona i odbudowa wodnej różnorodności biologicznej oraz wspieranie ekosystemów związanych z akwakulturą i promowanie zasobooszczędnej akwakultury;
d) propagowanie akwakultury o wysokim poziomie ochrony środowiska oraz o wysokim poziomie zdrowia i dobrostanu zwierząt oraz promowanie zdrowia i bezpieczeństwa publicznego;
e) rozwój szkoleń zawodowych, nowych umiejętności zawodowych i uczenia się przez całe życie.
Priorytet 3
a) poprawa i dostarczanie wiedzy naukowej oraz gromadzenie danych i zarządzanie nimi;
b) wspieranie monitorowania, kontroli i egzekwowania, zwiększanie potencjału instytucjonalnego oraz skuteczności administracji publicznej, bez zwiększania obciążenia administracyjnego;
Priorytet 4
Promowanie wzrostu gospodarczego, włączenia społecznego oraz tworzenia miejsc pracy oraz wspieranie zdolności do zatrudnienia i mobilności na rynku pracy w społecznościach obszarów przybrzeżnych i śródlądowych zależnych od rybołówstwa i akwakultury, w tym dywersyfikacja działalności w ramach rybołówstwa, a także w kierunku innych sektorów gospodarki morskiej.
Priorytet 5
a) lepsza organizacja rynku produktów rybołówstwa i akwakultury;
b) zachęcanie do inwestowania w sektor przetwarzania i obrotu.
Wnioski
Wejście w życie projektowanej ustawy przez stworzenie podstaw wdrażania programu operacyjnego w ocenie resortu Rolnictwa i Rozwoju Wsi, będzie miało pozytywny wpływ na rynek pracy przez m.in. tworzenie możliwości zatrudnienia poza rybołówstwem mieszkańcom obszarów zależnych od rybactwa, w szczególności rybakom, oraz aktywizację mieszkańców obszarów zależnych od rybactwa w ramach realizacji lokalnych strategii rozwoju. Realizacja programu operacyjnego przyczyni się również pośrednio do zwiększenia liczby miejsc pracy, spadku poziomu bezrobocia i wzrostu wydajności pracy w gospodarce.
Można mieć tylko nadzieję, iż wyżej opisane założenia i cele zostaną chociaż częściowo zrealizowane w praktyce stosowania nowowprowadzonych przepisów.
Współautorem jest prawnik Paweł Zboina.
http://www.kancelaria-gdynia.eu
www.facebook.com/Legal.Marine.Mateusz.Romowicz
Autorzy pracują w Kancelarii Radcy Prawnego Legal Consulting - Mateusz Romowicz.
W Jastarni kutry, jeden przy drugim, stoją zacumowane w porcie. Na co drugim nalepka z flagą unijną. Pod spodem napis: ,,Trumna dla rybaków”. W środku gwiaździstej aureoli zaciśnięta pięść z kciukiem wsuniętym między środkowym a wskazującym palcem. To figa z makiem, którą unijni urzędnicy pokazali dawno temu polskim rybakom. Co roku mówią im, kiedy, jak i ile ryb mogą złowić. 150 km na zachód, w Ustce, dwa tygodnie temu protestowali rybacy przybrzeżni. Na kawałku niebieskiej folii przyduszonej kilkoma kamieniami rozłożyli to, co dzisiaj mogą wyłowić z Bałtyku. Flądry, które wyglądają jak kupa łusek i ości. Dorsze chude jak patyk. Jedną z takich zdechłych ryb chętnie wysłaliby Duńczykom i Szwedom. Ci rozbijają się po Bałtyku jak piraci, czyszcząc morze ze szprotów i śledzi. To główny pokarm dorszy, które przez zbójeckie połowy Skandynawów są chudsze z każdym rokiem.
[link usunięty]
Wiesz o czym piszesz? Włok badawczy ma wkładkę 6-10 mm i łapie wszystko, łącznie z ciernikami i na to jest oczywiście odpowiednie zezwolenie. Na tym polegają połowy badawcze, masz złapać to co jest w morzu, a nie to co mogą złowić rybacy. Żeby wiedzieć jaka będzie rekrutacja stad poławianych gospodarczo za rok - dwa musisz łapać też młodsze pokolenia, żeby wiedzieć ile tych ryb jest i w jakiej są kondycji (oczywiście wszystko w połączeniu z sondażem echosondą, Baltica ma jedną z najlepszych na świecie echosond do szacowania zasobów ryb). Co więcej, specjalnymi siatkami (Bongo, Issac-Kid, Multinet) łowi się też ikrę, wylęg i narybek. Oczywiście to jest skala badawcza, bez żadnego wpływu na populacje. My, tu w Szczecinie możemy tylko pozazdrościć sprzętu i ludzi to prowadzenia badań na taką skalę.
Tego akurat nikt nie wie. Badań Bałtyku i ryb nie robi jeden instytut, tylko wiele, razem współpracujących i koordynowanych przez ICES. Pytania stawiasz prawidłowe, ale nikt nad Bałtykiem nie ma na nie rzetelnie, naukowo udokumentowanej odpowiedzi. Dorsz jest chudy zanim zacznie jeść szprota i potem nie jest w stanie "nadgonić" masy i kondycji, głoduje już narybek i nikt nie wie dlaczego, bo planktonu mu nie brakuje. Podwój jest, ale jest go mniej, tyle, że on jest "przereklamowany" bo i tak występował zawsze tylko na wschodzie i północny, a tam gdzie najwięcej dorsza, czyli na Bornholmie nigdy nie było go dużo. Omułek dla dorsza nie ma znaczenia. Coś się dzieje na etapie odżywiania się małego dorsza planktonem i epibentosem (mysisy, Harmotoe, pontoporeje), a później bentosem (w tym podwój) i nikt nie wie co. Za to na tarliskach dorsza pełno jest śledzi i szprotów z żołądkami wypchanymi na maksa ikrą dorsza. I to też ma znaczenie. Do tego wlewy, które dostarczają trochę wód natlenionych nad dno, ale one z koleji wypychają wody bez tlenu (z siarkowodorem) w górę, tam gdzie powinien dorastać narybek. łamigłówka której nie potrafią rozwiązać wszyscy naukowcy i to nie ma znaczenia skąd. Także Ci ze Szczecina, za co publicznie biję się w piersi.
Jeśli na świat patrzy się z Ustki to może się wydawać, że ZUT = prof W.W., a jest całkiem odwrotnie. W.W. to jedna "czarna owca", pasożytująca na zasłużonej uczelni, nie prowadząca badań, za to psująca dobre imię AR (dziś ZUT). Gdyby nie obecna polityczna protekcja dawno by wyleciał. Czas zrozumieć, że W.W. to jedna z najbardziej znienawidzonych osób na Kazimierza Królewicza, w żaden sposób nie reprezentująca ZUTu ani jego pracowników.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.