Kręg o średnicy metra znaleźli robotnicy podczas modernizacji kanału prowadzącego do Świnoujścia. W opinii biologów mogą to być szczątki Humbaka albo Finwala.
Kość kręgosłupa odnalezionego wieloryba jest bardzo duża. Ekolog Jakub Szumin stawia hipotezę, że może to być też część szkieletu największego wieloryba na świecie.
- Może być to płetwal błękitny, co by oznaczało że mogłaby być to sensacja przyrodnicza, gdyż w Bałtyku nigdy tego gatunku nie odnotowano - mówi Szumin.
Mógł się też znaleźć na Kanale Piastowskim w banalny sposób.
- W latach 80 były jednostki łowiące na wodach arktycznych, a rybacy przywozili sobie takie pamiątki. Może po prostu spadła komuś za burtę - dodaje ekolog Jakub Szumin.
Trwają rozmowy by zlecić badania genetyczne odnalezionego kręgu wieloryba, dzięki którym będzie możliwe dokładne określenie jego gatunku.
Tym obietnicom towarzyszyła troska o zgodę polityczną i społeczną. Najlepszym znakiem tej troski był apel o pogodzenie się Kaczyńskiego z Tuskiem. Nowa premier, jak typowa matka Polka, udowodniła, że chce spokojnej i bezpiecznej polskiej rodziny. Teraz musi pokazać, że będzie w stanie ten plan zrealizować.
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.