Rybołówstwo
Podjęte na piątkowym posiedzeniu Ministrów ds. Rybołówstwa Unii Europejskiej decyzje dotyczące kwot połowowych dla poławianych komercyjnie gatunków ryb w Bałtyku obrazują rodzące się zrozumienie dla zależności pomiędzy stanem zasobów a działalnością sektora rybołówstwa i dają nadzieję na długofalową stabilność populacji bałtyckich ryb i branży od nich zależnej – twierdzi WWF.

Ministrowie ds. rybołówstwa Unii Europejskiej poparli opartą o doradztwo naukowe propozycję Komisji Europejskiej w przypadku 7 z 10 stad komercyjnie poławianych w Bałtyku gatunków ryb. Decyzje te przyczynią się do osiągnięcia poziomu połowów gwarantującego każdemu stadu możliwość reprodukcji i odbudowy do stabilnego poziomu (MSY maksymalny zrównoważony połów), co zdaniem WWF powinno być głównym celem wspólnej polityki rybołówstwa Unii Europejskiej.

Zarówno Komisja Europejska jak i Rada Unii Europejskiej zobowiązane są do działań na rzecz odbudowy populacji ryb – mówi Piotr Prędki z WWF Polska – cieszy więc fakt poparcia przez ministrów ds. rybołówstwa przedstawionej przez Komisję Europejską propozycji która bazuje na danych naukowych i może doprowadzić do odbudowy zasobów – z korzyścią dla nas wszystkich.

Niepokojący jest jednak brak odzwierciedlenia zaleceń naukowców w przypadku łososia bałtyckiego– gatunku szczególnie zagrożonego. Ministrowie zdecydowali o ograniczeniu połowów łososia bałtyckiego o 59% - o 20% mniej niż sugerowali naukowcy.

Ograniczenie połowów łososia o 59% jest znaczącym, lecz niewystarczającym krokiem na przód – mówi Prędki – Aby ochronić populację tego gatunku, konieczne są dalsze, zdecydowane działania. Stan zasobów dzikiego łososia stale się pogarsza. Najważniejszym krokiem jest wprowadzenie wieloletniego planu zarządzania populacją tym gatunkiem. Ma on szansę stać się skutecznym narzędziem na rzecz odbudowy zasobów tej ryby.

Źródło: informacja prasowa
0 GAMONIE
My zbankrutujemy a i tak ruscy wyłapia to co chcieliśmy ochronić.Kikt tego nie bierze pod uwage.
25 październik 2011 : 09:50 kio | Zgłoś
0 Masz racje kolego
Ryba nie krowa na łancuchu nie stoi i ogon ma.Ruskie zadowoleni.
25 październik 2011 : 15:39 rybolek | Zgłoś
0 Zauważyłem, że WWF udaje, że nic nie wie
wyślijcie im listem poleconym te rozporządzenia szwedzkiego rządu i Prędki przestanie robić z siebie idiotę.
25 październik 2011 : 13:16 trzyletni dorsz | Zgłoś
0 Wszystkie zielone mendy wiedzą
ale głupa rżną
25 październik 2011 : 18:26 Tomasz | Zgłoś
0 Łódki poniżej 9 m -74 tony, strona 41
[link usunięty]
25 październik 2011 : 13:45 Bałtyk Zachodni bez limit | Zgłoś
0 szwecja
Tabell 1\nLängd/dräktighetsklass Högsta mängd torsk\nVästra\nÖstersjön\nÖstra\nÖstersjön\nStörst a längd mindre än 9 meter Ej begränsad 74800 kg\nStörsta längd 9 meter eller mer men\nbruttodräktighet mindre än 21\nEj begränsad 112200 kg\nBruttodräktighet 21 men mindre än 40 Ej begränsad 149600 kg\nBruttodräktighet 40 men mindre än 55 Ej begränsad 187000 kg\nBruttodräktighet 55 men mindre än 80 Ej begränsad 224400 kg\nBruttodräktighet 80 men mindre än 106 Ej begränsad 261800 kg\nBruttodräktighet 106 men mindre än 131 Ej begränsad 299200 kg\nBruttodräktighet 131 men mindre än 161 Ej begränsad 336600 kg\nBruttodräktighet 161 eller större Ej begränsad 374000 kg\n
25 październik 2011 : 16:39 co u nas ? | Zgłoś
0 Co wie Prędki i Milewska
Piotr Prędki jest w posiadaniu MIR-owskiego raportu końcowego z tzw. Programu Czterech Kutrów z którego niezbicie wynika , iż zasoby dorszy były w dobrym stanie podczas wprowadzania przez UE wieloletniego planu odbudowy zasobów tego gatunku opartego na doradztwie ICES-u , a pomimo tego niezmiennie twierdzi , iż każda decyzja dotycząca wysokości kwot przyznawanych rybakom powinna nadal opierać się na tymże doradztwie co skutkuje m. in. drastyczną redukcją kwot połowowych łososi co i tak ich nie zadowala. Może wreszcie przedstawiciele WWF opiszą jak to zmienili kategoryzację dla wietnamskiej pangi , po tym gdy władze Wietnamu oświadczyły , iz organizacja ta nie będzie mogła działac na terenie tego państwa .
25 październik 2011 : 19:05 mały | Zgłoś
0 Anoreksja- dla gatunku dorszowego w Bałtyku PROSZE O PRZECZY
W Nawiązaniu do tytułu nakreślam proceder wyniszczania fizycznego stad dorsza poprzez głodzenie tego gatunku, za pośrednictwem zbyt wielkich połowów szprota, głównego menu ryb rorszowatych. \nJeszce kilka lat grabienia szprota na pasze, a dorsz zaniknie całkowicie,przedtem z przełowienia teraz z głodu.\nCzy departament D.R i MiR tego nie widzi, dlaczego nie sprawdzana jest jakość tej ryby .\nIlości są duze,lecz jakość mięsa i tłuszczu to tragedia.\nstworzono centra pierwszej sprzedarzy ryb, które głownie trudnią się pośredniczeniem na kraje UE, tam sprzedaje sie tego szprotu na pasze w ilości 70% naszego zasobu a 30% na kraj.\nW szprocie tej na jesień jest ogrom młodzieży szprotowej, ale nie jest to ważne, \"aby tylko było dużo\" to motto sprzedajacych. \nDlaczego jest na to przyzwolenie? O co tu chodzi?Co robi MIR. \nJa rozumiem, ze nasz limit łowczy na szprot to 90 tyś. ton, ale dlaczego marnować go na pasze. grabiez własnych zasobów to głupota. Żaden kraj na świecie nie marnował by tak swoich zasobów. Dlatego prosze o przyjżenie się temu pozwoleniu i wyciągniecię wniosków.D.R i MIR dali przyzwolenie armatorom jednostek łowczych, a ci łowia i niszczą ile wlezie.
25 październik 2011 : 21:43 Z poważaniem proszący o k | Zgłoś
0 sabotaż
Odstąpienie od 100% kontoli wyładunków jeszcze w tym roku to sabotaż rządu, podobny do przerwania programu czterech kutrów. Teraz będą mogli powiedzieć że niestety przełowiliśmy limit i rekompensaty nie dostanie nikt.
26 październik 2011 : 09:05 qm3 | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0228 4.104
EUR 4.2225 4.3079
CHF 4.504 4.595
GBP 5.109 5.2122

Newsletter