Celnicy i Państwowa Inspekcja Handlowa chcą wiedzieć, z jaką rybą mają do czynienia na podstawie jej kodu genetycznego. Wkrótce będzie to możliwe, bo powstał odpowiedni program badawczy.
W ramach unijnego programu operacyjnego program „Opracowanie genetycznego systemu identyfikacji produktów żywnościowych pochodzących z rybołówstwa i akwakultury wprowadzanych na obszar celny Unii Europejskiej" realizuje Zakład Akwakultury Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego we współpracy z Izbą Celną w Szczecinie.
- Port Szczecin-Świnoujście jest bardzo dużym ośrodkiem importu ryb z całego świata - przypomina Monika Woźniak-Lewandowska z Izby Celnej w Szczecinie. W ubiegłym roku tą drogą wprowadzono do Polski 160 tys. ton mrożonych ryb i ich przetworów wartości blisko 1 mld złotych.
Fot Izba Celna w Szczecinie
- Jak wynika z doświadczenia funkcjonariuszy służby celnej, część takich ładunków może być sfałszowana, co skutkuje nadużyciami związanymi z ustalaniem stawek celnych i pochodnych podatków - wyjaśnia celniczka.
W efekcie straty ponosi państwo, a skutki takich oszustw dotykają też konsumenta, który nieświadomie kupuje ryby o zawyżonej wartości handlowej i użytkowej.
- Projekt realizowany będzie przez 3 lata (2011-2013). Planuje się pobór 10 tys. prób ryb z 40 państw różnych stron świata. Pomoże to w określeniu charakterystycznych fragmentów genomu najpopularniejszych gatunków ryb - mówi M. Woźniak-Lewandowska.
Na tej podstawie utworzona zostanie genetyczna baza poszczególnych gatunków ryb, co pomoże celnikom określić, jaki naprawdę gatunek sprowadza i deklaruje importer.
Rozpoczęły się też szkolenia celnych służb i administracji. Pierwsze odbyło się w marcu w Kołobrzegu.
kl
Rybołówstwo
Import pod lupą genetyków
18 kwietnia 2011 |
Źródło:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.