Biuro prezydenta Libanu Michela Aouna ogłosiło w sobotę, że służbom udało się udaremnić przemyt 4 ton haszyszu z portu w Sydonie do egipskiej Aleksandrii. Sprawie nadano rozgłos w związku z embargiem na libańskie produkty rolne nałożonym przez Arabię Saudyjską.
"Liban jest zdeterminowany, by zwalczać przemyt i udaremnić wszelkie próby nadszarpnięcia jego reputacji oraz zepsucia przyjaznych stosunków z sąsiadami" - zaznaczono w oświadczeniu wydanym w sobotę.
Arabia Saudyjska, która jest największym rynkiem zbytu dla libańskiej produkcji rolnej, nałożyła w kwietniu embargo na import żywności z Libanu po wykryciu w transporcie owoców granatu ponad 5,3 mln pigułek fenatyliny (Captagonu). Lek ten, stosowany w terapii ADHD, depresji i narkolepsji, zawiera amfetaminę, a jego stosowanie - poza leczeniem wymienionych schorzeń - silnie uzależnia.
Udaremnienie przemytu haszyszu z Sydonu, trzeciego pod względem wielkości miasta Libanu, położonego na wybrzeżu Morza Śródziemnego, do Egiptu jest sygnałem zaostrzenia walki z przemytem narkotyków w Libanie - pisze Reuters, przypominając, że kraj ten przeżywa obecnie wielkie trudności gospodarcze.