Prawo, polityka

Prezydent USA Donald Trump zadeklarował w Warszawie, że Ameryka jest gotowa pomóc Polsce i innym krajom Europy w zdywersyfikowaniu dostawców energii. Staliśmy się wielkim eksporterem, mamy nadzieję, że z tego skorzystacie - mówił Trump na szczycie krajów Trójmorza.

"To historyczne zgromadzenie ma uruchomić nową przyszłość dla otwartego rynku taniej energii, który przyniesie większe bezpieczeństwo i dobrobyt wszystkim naszym obywatelom. Siedzimy na ogromnych zasobach energetycznych, w tej chwili jesteśmy eksporterami energii, dlatego też niezależnie od tego, kiedy jej będziecie potrzebować - po prostu do nas dzwońcie. Stoimy ramię w ramię z krajami Trójmorza" - mówił Trump. Jak dodał, Stany Zjednoczone właśnie stały się wielkim eksporterem surowców energetycznych. Wyraził jednocześnie nadzieję, że państwa regionu z tego skorzystają. "Stoimy chętni oraz gotowi pomagać i spełniać wasze potrzeby energetyczne oraz inne, które będą się pojawiać" - mówił Trump. "Abyście nigdy nie musieli być trzymani jak zakładnicy, uzależnieni od jednego tylko dostawcy, który był monopolistą" - oświadczył. I dodał, ze "USA nigdy nie będą wykorzystywać energii, aby zmuszać do czegokolwiek i nie pozwolimy by to robili inni; nie chcecie tutaj monopoli".

To co chcemy osiągnąć, to większy dostęp do rynków energii, mniej barier dla handlu energią i wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego - mówił amerykański prezydent. Gratulował jednocześnie krajom Trójmorza rozpoczęcia "krytycznych projektów", które otwierają je bardziej na dostęp do rynków energii. "Chcę skorzystać z tej okazji, by pogratulować władzom oraz ludziom z Polski, którzy otrzymali pierwszą dostawę gazu LNG w poprzednim miesiącu; naprawdę to był dobry kontrakt, muszę przyznać" - dodał Trump.

Wcześniej, w czasie wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą, Trump, nawiązując do pierwszej dostawy amerykańskiego LNG do Polski, mówił, że "kiedy tylko będą państwo gotowi możemy podpisać kolejną umowę. (...) wiele innych może być również podpisanych".

Prezydent Andrzej Duda na konferencji mówił z kolei, że "jest zielone światło ze strony rządu USA, wręcz zachęta, aby Polska kupowała gaz skroplony od Stanów Zjednoczonych, z polskiej strony również jest zielone światło i zainteresowanie w tej kwestii".

"Liczę na to, że po odpowiednich negocjacjach, które wiem że już się toczą, taki długoterminowy kontrakt gazowy na dostawy gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych do naszego gazoportu w Świnoujściu zostanie zawarty" - mówił Duda. Podkreślił, że to nie prezydenci Polski i USA będą podpisywać umowę na długoterminowe dostawy skroplonego gazu do Polski, tylko będą to podpisywały polskie i amerykańskie firmy.

"Chcemy, by nigdy nie było takiej sytuacji, że ktokolwiek będzie mógł zastosować wobec któregokolwiek z krajów naszej części Europy szantaż gazowy - mówił Duda później, na szczycie Trójmorza. Jak tłumaczył, aby zabezpieczyć energetycznie kraje regionu "chcemy stworzyć gazowy korytarz północ-południe pomiędzy gazoportem w Świnoujściu a przyszłym gazoportem na wyspie Krk w Chorwacji". Przypomniał jednocześnie, że łączny import gazu państw regionu to ponad 40 mld m sześc. rocznie.

wkr/ skr/

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter