Prawo, polityka

Zniesienie możliwości przekazywania indywidualnych kwot połowowych pomiędzy armatorami i rezygnację ze zbiorczych kwot połowowych zakłada rządowa nowelizacja ustawy o rybołówstwie morskim, którą przyjął w czwartek Sejm.

Za nowelą głosowało 401 posłów, przeciwko 34, a jeden wstrzymał się od głosu. Podczas drugiego czytania posłowie nie zgłosili poprawek do projektu noweli.

Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

Według autorów noweli, na podstawie obowiązujących przepisów armatorzy statków rybackich, którzy nie są w stanie odłowić przyznanej im na dany rok indywidualnej kwoty połowowej, mogą przekazać ją innemu armatorowi, który ją odłowi.

Celem takiego rozwiązania miało być bardziej efektywne wykorzystanie kwot połowowych przyznanych Polsce, jednak - jak zauważa Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - doprowadziło do handlu indywidualnymi kwotami połowowymi między armatorami.

Najważniejszą zmianą ustawy jest zniesienie możliwości przekazywania indywidualnych kwot połowowych pomiędzy armatorami statków rybackich – powiedziała w Sejmie przewodnicząca sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS). Jak dodała, celem wprowadzenia regulacji jest stworzenie bariery, która uniemożliwi sprzedaż indywidualnych kwot połowowych.

W ocenie części środowiska rybackiego, sprzedaż kwot połowowych prowadzi do uprzywilejowania armatorów, którzy są zdolni do zapłacenia za nie określonej ceny – kontynuowała Arciszewska-Mielewczyk. Armatorzy, którzy nie posiadają odpowiedniego zaplecza finansowego, zostają bardzo często wykluczeni z możliwości uzyskania dodatkowej kwoty połowowej, pozwalającej na zwiększenie dochodowości prowadzonej działalności gospodarczej – dodała.

W noweli utrzymano jedynie możliwość przekazywania kwot połowowych przez armatora pomiędzy jego statkami.

Jak powiedział poseł PO Tadeusz Aziewicz, kierunek zmian zaproponowany przez autorów projektu wydaje się słuszny, ale wątpliwości budzi sposób jego rozpatrywania. "Z przykrością stwierdzam, że rozpatrzenie projektu nie było poprzedzone dyskusją o charakterze ogólnym" – wskazał.

Zdaniem Aziewicza, wątpliwości budzi także zapowiedź możliwej rychłej nowelizacji ustawy.

Z kolei poseł Nowoczesnej Piotr Misiło powiedział, że wprowadzenie zasad nowelizacji może budować patologie polegające na nieraportowanych i sztucznie raportowanych połowach. Według niego, nowe przepisy są sprzeczne z prawem unijnym.

"Głównym celem ustawy jest zabezpieczenie środowiska naturalnego i ekosystemu Morza Bałtyckiego, które znajduje się w fatalnej kondycji, co jest co roku potwierdzane decyzjami KE oraz RE w zakresie przyznawanych kwot połowowych" – powiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. "Drugim elementem jest zabezpieczenie prawidłowego i stałego funkcjonowania polskich rybaków, którzy podlegają najbardziej tym zmianom, w sposób drastyczny, bo każda zmiana kwoty połowowej wiąże się z ograniczeniem możliwości połowowych" – dodał.

"Zmiany realizowane są podług zmieniających się okoliczności i sytuacji w rybołówstwie" – mówił Gróbarczyk. „Dlatego dziś już musimy powiedzieć, że ustawa powinna przejść kolejną ocenę w ewentualnej nowelizacji z prostego powodu. Taka, jaka jest sytuacja Bałtyku, tak powinna wyglądać nasza ustawa i nie można na sztywno zapisać rozwiązań w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z coroczną w zasadzie oceną, a przede wszystkim zmniejszaniem, jak obecnie, kwot połowowych" – podkreślił minister.

Ogólna kwota połowowa przyznana Polsce zgodnie z przepisami UE podlega podziałowi na m.in. indywidualne kwoty połowowe, które pozwalają armatorom na prowadzenie połowów komercyjnych. Ministerstwo uważa, że indywidualne kwoty lub dni połowowe, których armatorzy nie są w stanie wykorzystać zgodnie z przepisami, powinny zostać zwrócone do dyspozycji ministrowi właściwemu do spraw rybołówstwa, który dokonałby ich podziału.

Nowelizacja ustawy przewiduje także wydłużenie terminu na złożenie przez armatora wniosku o rezygnację w danym roku z części lub całości przyznanej mu indywidualnej kwoty połowowej lub dni połowowych - do 15 lipca. Obecnie taki wniosek trzeba składać do 30 czerwca.

Nowe przepisy przewidują też likwidację maksymalnej wysokości zdolności połowowej w segmentach floty zalewowej, bałtyckiej i dalekomorskiej, obejmujących statki rybackie, przy użyciu których prowadzi się rybołówstwo komercyjne na tych obszarach. Likwidacja maksymalnej wysokości zdolności połowowej w segmentach floty powinna przyczynić się do poszerzenia zakresu swobody działalności gospodarczej - uzasadnia resort.

Ustawa przewiduje także zniesienie możliwości tworzenia zbiorczych kwot połowowych. 

res/ pad/

+1 Rybactwo!
A dlaczego tak ważny tekst nie jest umieszczony w dziale rybactwo? Portal miał swego czasu niezły dział rybacki, gdzie wchodziło wielu rybaków, trwały dyskusje, a po ostatniej zmianie wszystko pada. Tygodniami nie ma tam żadnych nowych artykułów, komentarze upadły, a jak pojawia się taki ważny tekst, to jest wrzucany do innego działu, gdzie rybacy nie zaglądają. Pogratulować startego Portalu Morskiego zarżnięcia takiej kury, a przecież każdy inteligentny właściciel rozbudował by taki dział u uruchomił dedykowane forum dyskusji, czy wręcz założył nowy portal.
27 maj 2017 : 07:19 GDA | Zgłoś
+4 Ale bedzie płacz
tak armatorski złodziej kupił dodatkowo 10t dorsza a na te 10t drugie tyle na lewo przywjózł,a teraz na rok ma 20t no to ile ukradnie 20t pi razy drzwi,przecież to drobne jakieś 100000tysi a te mendy są przyzwyczajone po 100t kraść i każdy o tym wie ale jak z kamienicami w Warszawie tabu
27 maj 2017 : 22:02 szyperek | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter