Zaplanowane na 2021 r. środki na Program ochrony brzegów morskich zostały wykorzystane w 86,6 proc. - poinformował w czwartek podczas posiedzenia Sejmu wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Posłowie przyjęli informację o wykonaniu w ubiegłym roku tego wieloletniego programu.
"W 2021 r. w ramach programu urzędy morskie w Gdyni i Szczecinie wykonały 17 zadań. W ustawie budżetowej na 2021 r. na realizację programu zaplanowano środki w wysokości 34 mln zł. Zrealizowano zadania związane ze sztucznym zasilaniem plaż, budową, remontem i utrzymaniem trwałych umocnień brzegu oraz monitorowaniem brzegów morskich za kwotę 29 mln 455 tys. zł. Zaplanowane środki zostały wykorzystane w 86,6 proc." - referował w czwartek w Sejmie sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Wyjaśnił, że taki poziom wydatkowania środków "wynika z realizowania w 2021 r. części robót związanych z budową opaski brzegowej i sztucznym zasilaniem". Dodał, że niewykorzystane środki zostały zgłoszone do wydatków budżetu państwa, które w ub.r. znalazły się jako tzw. niewygasy w ramach roku budżetowego.
Wiceminister Gróbarczyk poinformował, że Urząd Morski w Gdyni wykonał sztuczne zasilanie w rejonie Ustki i Rowów, a na Półwyspie Helskim w rejonie Władysławowa i Juraty. Wykonano też m.in. roboty związane z doszczelnianiem ścianki falochronu wschodniego w Rowach na długości ok. 59 m.
Urząd Morski w Szczecinie wykonał natomiast sztuczne zasilanie brzegowe miejscowości Wicie, w Ustroniu Morskim i w Kołobrzegu, a także opaskę brzegową w Jarosławcu, Kołobrzegu i Międzywodziu. Przebudowano także - jak podał wiceminister - zespół ostróg drewnianych m.in. w Dziwnowie.
"Łącznie program, który został przyjęty w 2004 r. i będzie trwał do 2023 r. opiewa na kwotę 911 mln zł, obecnie wykorzystano kwotę 603 mln 081 tys., co stanowi 66,2 proc. Program mamy nadzieję kontynuować" - powiedział Gróbarczyk.
Przyjęcie informacji rekomendowała sejmowa Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Posłanka Daria Gosek-Popiołek (Lewica) stwierdziła, że pomimo wykonywania programu brzegi morskie nie są w dostateczny sposób chronione.
"Choć istnieje cała masa dokumentów, zobowiązujących Polskę do aktywnej ochrony środowiska nadmorskiego, brakuje systemowych i szeroko zakrojonych działań ku temu zmierzających" - mówiła.
Jarosław Rzepa (KP) zwracając uwagę na dotychczasowe wykonanie programu wyraził przekonanie, że "poziom zainwestowania środków w ochronę naszych brzegów morskich mógłby być zdecydowanie większy".
Wiceminister Gróbarczyk, odpowiadając na uwagi posłów wskazywał, że nie jest prawdą, iż wykonanie prac na poziomie 86,6 proc. wynika z braku czasu. "Warunki związane z realizacją, jak również historia, a więc cały proces przede wszystkim przetargowy w 2020 r. opóźnił te działania. Zapisaliśmy to do +niewygasów+ i w tym momencie te pieniądze są wydatkowane i prace są kontynuowane" - mówił.
Elżbieta Bielecka