10 184 tylu gości odwiedziło podczas Nocy Muzeów oddziały Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, które brały udział w tegorocznej imprezie. Rekord frekwencji padł na Sołdku i w Spichlerzach, goście tłumnie odwiedzili też gdyński Dar Pomorza. Cieszy też frekwencja w tczewskim Centrum Konserwacji Wraków Statków oraz Muzeum Wisły i w helskim „Muzeum Rybołówstwa”.
- Lądowanie w Normandii, klasyczne oprowadzanie kuratorskie, eksperymenty w Centrum Konserwacji Wraków Statków i tajemnice przemytu na Darze Pomorza. Do tego helskie „Muzeum Rybołówstwa” piękniejsze nocą niż za dnia. Nasi goście dostali szeroką ofertę do wyboru – mówi dr Robert Domżał, dyrektor NMM. - Podczas tegorocznej Nocy Muzeów pobiliśmy własne rekordy frekwencji. Dziękujemy wszystkim gościom, którzy nas odwiedzili i obiecali, że wrócą albo za rok, albo za dnia. Czekamy!
Ze względu na przypadającą w tym roku 75. rocznicę inwazji Aliantów w Normandii, Ołowianka na jedną noc zamieniła się w brytyjski port, w którym alianccy żołnierze przygotowywali się do wyzwolenia Francji spod niemieckiej okupacji. Statek-muzeum Sołdek został przemianowany na aliancki transportowiec, a nabrzeże zaroiło się od żołnierzy i sprzętu amerykańskiej 2 Dywizji Pancernej. Pod muzeum pojawiły się m.in. jeepy i ciężarówki Dodge z czasów II Wojny Światowej, a rekonstruktorzy z grupy Hell on Wheels w mundurach US Army opowiadali gościom o czasach i życiu ludzi, których sylwetki odtwarzają. Mgła nad Motławą i zainscenizowane odgłosy bombardowań dodały całej imprezie niezwykłego klimatu.
W Spichlerzach na Ołowiance dużym zainteresowaniem cieszyło się również klasyczne oprowadzanie po wystawie czasowej „Uzbrojone rzeki. Flotylle Niepodległej” oraz pokaz filmu o budowie przedwojennego transatlantyku M.S. Piłsudski.
Dar Pomorza na jedną noc stał się statkiem pełnym morskich legend oraz opowieści o kontrabandzie, a gmach Centrum Konserwacji Wraków Statków wypełniły eksperymenty i pokazy nowoczesnych technik konserwacji, stosowanych przez pracowników NMM przy pracy.
Zwiedzający Muzeum Rybołówstwa w Helu mogli się przekonać, że nocą muzeum ożywa, a widok na Zatokę Pucką z wieży jest najpiękniejszy właśnie wieczorem.
rel (Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku)