Inne

Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej już po raz trzeci, we współpracy z partnerami branżowymi, organizuje międzynarodową konferencję "Morska energetyka wiatrowa - kołem zamachowym polskiej gospodarki", podczas której omawiany będzie wpływ, jaki morska energetyka wiatrowa może mieć na rozwój polskiej gospodarki.

Aktualnie obowiązująca polityka energetyczna Polski do roku 2030 roku zakłada "stworzenie warunków ułatwiających podejmowanie decyzji inwestycyjnych dotyczących budowy farm wiatrowych na morzu". Od jej przyjęcia przez Rząd RP minęło już 7 lat. Czy udało się zrealizować ten cel? Kiedy możemy się spodziewać decyzji inwestycyjnych w sprawie budowy pierwszej polskiej morskiej farmy wiatrowej?

Te i inne tematy będą podejmowane podczas II sesji konferencji "Morska energetyka wiatrowa w polityce energetycznej Polski". Udział w niej potwierdzili: Kazimierz Kleina - senator RP; Daria Kulczycka - dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu Konfederacji Lewiatan, dr Marek Los - prokurent, dyrektor ds. inżynierii, projektowania i rozwoju ST³ Offshore Sp. z o.o., Grzegorz Matusiak - poseł na sejm RP, Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu Energetyki, Vincent Metzler - Europejski Bank Inwestycyjny, Michał Michalski - członek zarządu Polenergia S.A., Urlik Stridbeak - head of regulatory DONG Energy oraz Jarosław Wajer - partner EY. 

Sesję poprowadzi Maciej Stryjecki, prezes zarządu Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej. 

Czytaj także: Morska energetyka wiatrowa. W lutym konferencja

www.konferencja-offshore3.pl

"Morska energetyka wiatrowa - kołem zamachowym polskiej gospodarki", 27-28 lutego, Hotel Marriott Al. Jerozolimskie 65/79, Warszawa

Portal Morski objął patronat medialny nad wydarzeniem.

+1 Kij w szprychy
Tyle, że temu kołu, kij w szprychy włożył właśnie Minister Gróbarczyk, oficjalne ogłoszenie ze strony Ministerstwa:

Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej postanowił – na podstawie art. 23 ust. 8 ustawy z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej (Dz. U. z 2016 r. poz. 2145 z późn. zm.), zwanej dalej „ustawą” – zawieszać toczące się oraz nowe postępowania administracyjne wszczynane na podstawie wpływających wniosków, dotyczące pozwoleń na wznoszenie lub wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich, o których mowa w art. 23 ust. 1 ustawy, do czasu przyjęcia w drodze rozporządzenia (art. 37a ust. 1 ustawy) planów zagospodarowania przestrzennego morskich wód wewnętrznych, morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej, które powinno nastąpić do 31 marca 2021 roku tj. zgodnie z przepisami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/89/UE z dnia 23 lipca 2014 r. ustanawiającej ramy planowania przestrzennego obszarów morskich (Dz. Urz. UE L 257 z 28.08.2014 r., str. 135).

Potrzeba zawieszania w/w postępowań administracyjnych wynika z konieczności utrzymania istniejącego na tych obszarach ładu przestrzennego, niezbędnego do zachowania aktualności ustaleń – sporządzanych przez właściwych dyrektorów urzędów morskich – projektów w/w planów.

Wspomniane zawieszenia postępowań administracyjnych dotyczyć będą przedsięwzięć w polskich obszarach morskich, z wyłączeniem:

realizowanych w granicach portów lub przystani morskich,
służących zapewnieniu funkcjonowania oraz rozwoju infrastruktury portowej lub zapewniającej dostęp do portu,
służących ochronie brzegu morskiego lub ochronie przed powodzią.
10 luty 2017 : 19:21 UST | Zgłoś
+1 NIE MA NIC GŁUPSZEGO JAK TE WIATRAKI !
Albo będą sprzedawać nam drogi prąd co ma wpływ na inflację codziennych towarów albo będzie sprzedawać tani prąd i to będzie kolejna, "Misiowa" droga słomiana, państwowa, inwestycja do której trzeba będzie sporo dopłacać. Tak czy siak na pewno polski podatnik zostanie mocno na tym wydojony. Tego typu konferencje to rodzaj marketingu i lobbingu we wciskaniu kitu dzikim, ciemnym, ludziskom zamieszkującym kolonie, żeby ich złupić. Zachwalają nam koraliki. U siebie nie budują na Bałtyckim jeziorze, a tu chcą dostać państwowe zlecenie. Może w ogóle polikwidujmy wszystkie Politechniki i Szkoły Morskie niech pozostaną tylko kursy spawaczy, co będą spawać rury pod wiatraki. Coś jak plan edukacji Franka w Generalnej Guberni, bo do tego to wszystko zmierza. GONIĆ TYCH CHORYCH MARSJAN I TE MIĘDZYNARODOWE GANGI KONSULTINGOWE !!! A wiatrakownie na Odrze wybudowaną za podatki, po to tylko, żeby ktoś ją zaraz sprzedał i naszą kasę wysokości 250 mln przytulił kombinując tylko, niech szlak trafi jak nie ma roboty. W tych halach można robić ciekawsze rzeczy, z których kasa powinna płynąć do nas. Bulfinger czy jak on tam się teraz nazywa to eksporter naszych pieniędzy.
03 kwiecień 2017 : 18:07 płatnik | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter