Zespół naukowców z Center for Maritime Archaeology Uniwersytetu w Southampton, pod przewodnictwem archeologa Jona Adamsa, rozpoczął eksplorację części Morza Czarnego, aby lepiej zrozumieć historię geologiczną. Podczas badań natknęli się na kilkadziesiąt, dobrze zachowanych wraków statków.
Zespół ekspertów, w ramach projektu Black Sea Maritime Archaeology, pracuje nad wyjaśnieniem, jak szybko, a także, w jaki sposób poziom Morza Czarnego podniósł się po ostatniej epoce lodowej.
Trójwymiarowy model
Wraki odkryte podczas ekspedycji są wyjątkowo dobrze zachowane ze względu na unikalne środowisko Morza Czarnego - woda poniżej 490 stóp (ok. 150 metrów) jest bardzo uboga w tlen lub całkowicie beztlenowa. W tzw. strefach martwych wód nie zachodzi proces rozkładu, dzięki czemu materiały drewnopochodne pozostają niezmienione przez wieki.
Grupa wykorzystała dwie jednostki: zdalnie sterowany pojazd ROV Surveyor Interceptor (Remotely Operated Vehicle), osiągający prędkość od 4 do 6 węzłów na głębokości 1800 m, oraz statek Stril Explorer należący do Simon Møkster Shipping AS i wyczarterowany przez spółkę zajmującą się badaniami morskimi - MMT.
Do wykonania zdjęć zastosowano technikę fotogrametrii, czyli technikę pomiarową opartą na obrazach fotograficznych, w tym wypadku, wykonanych przez aparat zainstalowany w robocie. Dzięki uzyskanym zdjęciom i obróbce fotogrametrycznej uzyskano trójwymiarowy model.
Wraki statków przejdą jeszcze przez proces badań archeologicznych, ale naukowcy wstępnie stwierdzają, że sięgają Imperium Osmańskiego (ok. 1299 do 1922), a niektóre są nawet jeszcze starsze - z okresu Cesarstwa Bizantyńskiego (330 do 1452/3).
AL
Źródło: Live Science
Fot.: EEF, Black Sea MAP, źródło: University of Southampton