W dniach 16-19 sierpnia ORP Grom zabezpieczał szkolenie z długotrwałego przebywania w tratwie ratunkowej, którego uczestnikami było 4 instruktorów SERE (Survival, Evasion, Resistance, Escape) z Wojskowego Ośrodka Szkolenia Kondycyjnego w Zakopanem.
Celem szkolenia było przyswojenie niezbędnej wiedzy teoretycznej i praktycznej, która umożliwi przetrwanie żołnierzom w ekstremalnie trudnych warunkach podczas symulowanej katastrofy lotniczej.
Ćwiczący spędzili w tratwie ratunkowej na Zatoce Gdańskiej ponad trzy doby. Epizod szkoleniowy zakładał katastrofę lotniczą, podczas której rozbitkowie lądują na terytorium nieprzyjaciela. Na tratwie ratunkowej znalazło się trzech instruktorów, a na jednoosobowej łodzi lotniczej żołnierz, który wcielił się w rolę pilota. Choroba morska, minimalna ilość snu, niewielkie porcje jedzenia w postaci kapsułek żywnościowych oraz wody - z takimi trudnościami zmierzyli się żołnierze z zakopiańskiego ośrodka. Instruktor z łodzi po jednej dobie został podjęty przez śmigłowiec ratowniczy z Gdyni Babich Dołów. Trzej pozostali musieli zostać na wodzie kolejne dwa dni. W sumie po trzech dobach także oni weszli na pokład śmigłowca.
Instruktorzy SERE z Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego w Zakopanem na własnej skórze przećwiczyli przetrwanie w ekstremalnych warunkach na morzu. Do podobnych sytuacji przygotowywali się również na basenie i jeziorze. Ćwiczenia na morzu przeszli po raz pierwszy. Zdobytą wiedzę i doświadczenie będą mogli przekazać szkolącym się w zakopiańskim ośrodku lotnikom.
Długotrwałe przebywanie w indywidualnych i zbiorowych środkach ratunkowych to także obowiązkowe szkolenie, jakie odbywają załogi okrętów w ramach zajęć z ratownictwa morskiego.