Jak poinformowała dzisiaj radiowa "Trójka", Litwa, Łotwa i Estonia domagają się obecności wojsk NATO na swoich terenach. Ma to ścisły związek ze zwiększoną aktywnością Rosjan na Morzu Bałtyckim. Dowódcy sił zbrojnych tych krajów mają wystosować w tej sprawie odpowiedni list do sekretarza generalnego NATO.
Według pojawiających się w mediach informacji, dowódcy sił zbrojnych krajów bałtyckich proponują rozwiązanie tego problemu poprzez obecność kilkuset żołnierzy sojuszu w każdym z tych trzech krajów. Miałby to być sposób na odstraszenie Rosji, która ostatnio pojawia się w regionie Morza Bałtyckiego.
Czytaj też: Fińskie jednostki pływające atakują "nieznany" okręt podwodny
Jak poinformował Sekretarz Generalny NATO - Jens Stoltenberg, na razie takiego listu nie otrzymał, ale gdy tak się stanie rozważy zawarte w nim propozycje. Dodał również, że wg niedawnych decyzji sojusz zwiększa liczebność sił szybkiego reagowania i tworzy tak zwaną szpicę, której dowództwa będą mieściły się w krajach bałtyckich oraz w Polsce.
AL
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.