Bezpieczeństwo

Do rzeki Kłodnica podawany jest perhydrol powstrzymujący zakwit złotej algi; ma to uchronić Odrę przed katastrofą, jaka miała miejsce w 2022 roku - powiedziała w niedzielę ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

"Sytuacja na zbiorniku Dzierżno pozostaje trudna, choć wydaje się, że się stabilizuje. Musimy pamiętać, że mamy do czynienia z niekorzystnymi warunkami meteorologicznymi i hydrologicznymi. To wszystko sprawia, że sytuacja jest dynamiczna - zmienia się z dnia na dzień" - poinformowała szefowa resortu środowiska podczas konferencji, która odbyła się w pobliżu prowadzonej przez służby akcji.

Jak przekazała Hennig-Kloska, do Kłodnicy, gdzie spływa woda z Dzierżna Dużego, w którym stwierdzono obecność Prymnesium parvum tzw. złotej algi, podawany jest perhydrol (nadtlenek wodoru), który w odpowiednich dawkach ogranicza zakwit toksycznych organizmów.

"To co robimy tu od wielu dni ma ograniczyć katastrofę, która ma miejsca na zbiorniku Dzierżno, by nie zajęła (złota alga - PAP) Kanału Gliwickiego, a przede wszystkim Odry, byśmy nie mieli powtórki z roku 2022. Gdybym pod tym kątem miała ocenić sytuację, to mamy ją względnie pod kontrolą. Sytuacja ze złotą algą nie rozszerza się na tereny inne niż Dzierżno" - zapewniła ministra.

Kloska zaznaczyła, że skuteczna walka ze złotą algą jest efektem eksperymentu prowadzonego przez Instytut Ochrony Środowiska i naukowców, którzy pracują na miejscu. Jak dodała ministra środowiska, zastosowanie nowej metody pozwala na ograniczenie złotej algi o 95 proc., a w godzinach nocnych nawet o 99 proc.

Jak dodała Hennig-Kloska, MKiŚ pracuje na znalezieniem sposobu na zmniejszenie ilości zanieczyszczeń, które wpływają do takich zbiorników jak Dzierżno oraz do samej Odry. Chodzi przede wszystkim o solankę zrzucaną do wód z kopalń.

"Pracuje nad tym zespół międzyresortowy. Wierzę, że do końca roku plan inwestycyjny uda się zaprezentować, byśmy mogli walczyć z przyczynami problemu, a nie tylko ze skutkami" - podsumowała.

 

+7 Jak naukowa nazwa - PERHYDROL
a to zwykła woda utleniona. Ciekawe w jakim stężeniu wlewana do najbrudniejszej rzeki w Europie - Kłodnicy? Zamiast odciąć syfiarzy, którzy trują Kłodnicę , jezioro Dzierżno i przez kanał Gliwicki zatruwać Odrę to zanieczyszczaj a wodę jeszcze bardziej. Pani Kloska - posłuchaj pani wędkarzy, którzy monitorują wszystkie te wody niemal codziennie i wiedzą co się dzieje i co trzeba zrobić. Nie kłamcie i nie oszukujcie ludzi. Może Niemcy dobiorą wam się w końcu do czterech liter to wtedy przestaniecie ściemniać.
19 sierpień 2024 : 08:56 JMK | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9694 4.0496
EUR 4.3066 4.3936
CHF 4.5812 4.6738
GBP 5.1585 5.2627

Newsletter