W dniu 9 kwietnia 2025 roku, odbyło się Walne Zwyczajne Zgromadzenie Członków Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE. Jego tematem wiodącym była dyskusja nad założeniami do mającej powstać długoletniej strategii rozwoju przemysłu okrętowego w Polsce.
W debacie – oprócz firm zrzeszonych w FORUM OKRĘTOWYM - uczestniczyli zaproszeni goście: sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka, wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk, przewodniczący Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej Kacper Płażyński, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni prof. Adam Weintrit oraz dyrektor Departamentu Morskiego w Ministerstwie Infrastruktury Paweł Krężel.
Założenia do strategii rozwoju przemysłu okrętowego w Polsce przedstawił dyrektor Biura FORUM OKRĘTOWEGO Ireneusz Karaśkiewicz. Pakiet zaprezentowanych propozycji zatytułowano „Nowoczesne i innowacyjne statki z polskich stoczni”, gdyż ich celem jest stworzenie w Polsce warunków i systemu zachęt – głównie finansowych - do budowy takich właśnie jednostek, zaprojektowanych przez zlokalizowane w Polsce biura projektowe.
Czym są założenia do strategii rozwoju przemysłu okrętowego w Polsce?
Związek Pracodawców FORUM OKRĘTOWE przygotował propozycje do dalszej, pogłębionej dyskusji polskiego środowiska okrętowego z administracją rządową, poruszając kluczowe dla przemysłu okrętowego zagadnienia i przedstawiając pomysły służące jego rozwojowi.
Dyskusja i zgłoszone w jej trakcie uwagi powinny służyć wypracowaniu dokumentu rządowego, który powinien zyskać rangę oficjalnej strategii państwa polskiego dla przemysłu okrętowego: „Strategia Rozwoju Przemysłu Okrętowego w Polsce”.
Strategia ta powinna podlegać regularnemu, okresowemu przeglądowi i ewentualnej rewizji odpowiadającej na zmieniające się wyzwania, oraz stanowić podstawę polityki państwa w stosunku do przemysłu okrętowego.
Dokąd zmierza Europa?
Europa idzie w kierunku umocnienia swojej wiodącej w świecie roli w projektowaniu i budowie zaawansowanych technicznie jednostek pływających. Jesteśmy w przełomowym momencie: dekarbonizacja, cyfryzacja – w tym rozwój Sztucznej Inteligencji – nabierają tempa i zmienią oblicze sektora morskiego w nadchodzących latach. Przed nami również wyzwania, związane z naszym bezpieczeństwem i koniecznym rozwojem produkcji wojennej. Przyszłość to czas innowatorów.
Dokąd podąży Polska?
Polska jest liczącym się w Europie i na świecie graczem jeżeli chodzi o przemysł remontów i przebudów statków. Jesteśmy również dużym centrum projektowania jednostek pływających. W przeważającej mierze są to jednak biura projektowe, założone w Polsce przez zagraniczne podmioty stoczniowe i wykonujące prace projektowe na ich potrzeby.
Jeżeli natomiast chodzi o budowę nowych jednostek, jest znacznie gorzej. Po upadku dużych stoczni w Gdyni, Gdańsku i w Szczecinie, polski przemysł stoczniowy – za wyjątkiem Holdingu REMONTOWA, który jako jedyny w Polsce posiada w swoich strukturach duże, innowacyjne biuro projektowe, oferując budowę i przebudowę jednostek wg własnych projektów – stał się głównie podwykonawcą stoczni zagranicznych.
Zakres dostaw obejmuje budowę morskich konstrukcji stalowych, bloków, kadłubów lub – w najlepszym wypadku – kadłubów częściowo wyposażonych w urządzenia dostarczone przez zamawiającego. Wiele z tych firm używa materiałów stalowych również dostarczonych przez zamawiającego.
Polska stała się w dużej mierze poddostawcą w obszarze prac stalowych dla wiodących europejskich stoczni, pracując na ich, a nie na swoją markę i związaną z nią pozycję na rynku. Taka struktura produkcji nie generuje również zbyt dużej ilości zaawansowanych prac projektowych dla zlokalizowanych w Polsce biur projektowych.
Jest to w istocie rodzaj prac nisko-rentownych – o czym świadczą publikowane corocznie wyniki finansowe tych firm – nie generujących wysokich zysków, z których można by było sfinansować tak potrzebne dla stałego unowocześniania naszej branży duże inwestycje rozwojowe. Poziom inwestycji czy reinwestycji tych firm jest na niezwykle niskim poziomie.
Fundamentalne pytanie
Czy zadawala nas bycie w dużej mierze kadłubownią Europy i rola podwykonawcy stoczni zagranicznych, pracującego na obcą, a nie na swoją markę? Na pewno nie. Czas to zmienić, a obecny przełom technologiczny stwarza ku temu szanse. Żeby przeprowadzić to w sposób zorganizowany i celowy, potrzebna jest nam do tego przemyślana strategia działania.
Cel Strategii
Celem niniejszych założeń do Strategii jest stworzenie w Polsce warunków i systemu zachęt do budowy i przebudowy w pełni wyposażonych, zaawansowanych technicznie jednostek pływających, zaprojektowanych przez zlokalizowane w Polsce biura projektowe. Tylko ten rodzaj produkcji z wysoką wartością dodaną opartą na zaawansowanym „know-how”, może stymulować rozwój branży i generować wysokie zyski, z których można będzie sfinansować tak potrzebne dla stałego unowocześniania branży duże inwestycje rozwojowe i włączenie się do światowego wyścigu technologicznego.
Dlaczego właśnie teraz Strategia ta powinna zostać stworzona?
Powstająca morska strategia przemysłowa Unii Europejskiej zapewne zmieni część obowiązujących dotąd na wspólnym europejskim rynku reguł, szczególnie w obszarze zachęt finansowych dla produkcji stoczniowej. Część inicjatyw zaproponowanych przez FORUM OKRĘTOWE również zmierza w kierunku zmian dotąd obowiązujących reguł w Unii Europejskiej.
Dlatego strategie - unijna i polska - dla przemysłu okrętowego powinny powstawać równolegle i ucierać się w dyskusji, która będzie się toczyć w najbliższych miesiącach w Brukseli. Teraz jest ten właściwy moment na stworzenie takiej Strategii dla Polski.
Nadzór nad przemysłem okrętowym
Gospodarka morska, którego częścią jest przemysł okrętowy, mająca kluczowe znaczenie dla rozwoju i bezpieczeństwa Polski, powinna mieć nadzór w formie osobnego ministerstwa, bezpośrednio podległego prezesowi Rady Ministrów RP.
Ze względu na znaczenie sektora morskiego, bezpośrednie podporządkowanie premierowi gwarantuje najefektywniejszy sposób identyfikowania wyzwań i podejmowania decyzji. Ma to szczególne znaczenie obecnie, w świetle globalnych wyzwań i zmian, oraz w czasie kiedy realizowane są duże, bezprecedensowe w naszej historii inwestycje w infrastrukturę portową i morską energetykę wiatrową. Dlatego konieczne jest reaktywowanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej.
Kluczowym znaczeniem dla zarządzania gospodarką morską jest lokalizacja kierującego nią resortu. Umieszczenie go w Warszawie, a więc w miejscu geograficznie oddalonym od morza, jest dalece nieefektywne, szczególnie w świetle wspomnianych wyżej dużych inwestycji realizowanych obecnie i przewidzianych na najbliższe lata. Dlatego właściwą lokalizacją dla przyszłego Ministerstwa Gospodarki Morskiej jest jedno z miast położonych na Wybrzeżu.
Finansowanie
Finansowanie przemysłu okrętowego jest kluczowym elementem dla stymulowania jego rozwoju. Dlatego proponujemy wprowadzić następujące instrumenty finansowe wspierające produkcję stoczniową w Polsce.
Kredytowanie produkcji stoczniowej
Kredytowanie długiego – czasami trwającego kilka lat – procesu budowy w pełni wyposażonej jednostki pływającej dla wielu polskich stoczni nieposiadających możliwości jego zabezpieczenia, stanowi barierę nie do przejścia, pomimo posiadanych kompetencji. Konieczna jest współpraca z rządem – podobnie jak to czynią nasi konkurenci z Dalekiego Wschodu.
Dlatego chcąc rozwinąć tego typu produkcję, pożyczki/linie kredytowe udzielane przez banki komercyjne polskim stoczniom ale również polskim armatorom na budowę jednostek pływających, powinny mieć zapewnione gwarancje rządowe pod warunkiem jednak, że:
- Nowo budowana jednostka jest całkowicie budowana i w pełni wyposażona w Polsce, a po wykonaniu wszelkich rozruchów i testów, w tym przeprowadzeniu pełnego zakresu prób dokowych i morskich, jest przekazywana jako gotowa do użytkowania zamawiającemu. Miejscem przekazania jest stocznia na terenie Polski.
- Nowo budowana jednostka jest zaprojektowana w całości przez biuro projektowe, zlokalizowane w Polsce.
- Badania modelowe wykonane są w ośrodku badawczym, zlokalizowanym w Polsce.
- Stocznia aplikująca o takie gwarancje rządowe potrafi udokumentować realizację z powodzeniem podobnych projektów w przeszłości – samodzielnie lub we współpracy z inną stocznią. Dotyczy to również stoczni budującej w przeszłości częściowo wyposażone kadłuby.
- Nowo budowana/przebudowywana jednostka wykorzystuje urządzenia/technologie, ograniczające emisję gazów cieplarnianych.
Dofinansowanie produkcji stoczniowej przez rząd
Dofinansowanie w formie dopłat do produkcji stoczniowej w Polsce mogłoby być udzielane w następujących przypadkach:
- Stocznie mogłyby się ubiegać o dofinansowanie kosztów ubezpieczenia zwrotu zaliczki dla armatora, realizowane przez KUKE lub inne instytucje finansowe, ale jedynie w przypadku zakończonej powodzeniem realizacji kontraktu.
- Jednym z największych zagrożeń dla działalności stoczni - które są zakładami produkcyjnymi o dużych kosztach stałych - są wahania koniunktury. Dlatego stocznia, która przeżywa chwilowy brak lub niepełną w stosunku do potencjału produkcyjnego liczbę zamówień, powinna mieć możliwość ubiegania się o dotacje rządowe, pokrywające wyłącznie udokumentowane, niewykorzystane koszty stałe jej funkcjonowania w tym okresie. Dotacja taka byłaby zwrotna/częściowo zwrotna, a jej spłata/częściowa spłata rozłożona w dłuższym okresie czasu wg warunków ustalonych za każdym razem indywidulanie. O taką dopłatę mogłyby się zwracać wyłącznie stocznie potrafiące wykazać wieloletnią, zyskowną działalność w przeszłości.
- Statki budowane w polskich stoczniach mające nosić polską banderę.
Zachęty podatkowe do rozwoju „know-how” w Polsce
Stocznie budujące w Polsce kompletnie wyposażone jednostki, zaprojektowane przez biura projektowe zlokalizowane w Polsce lub wykorzystujące efekty prac badawczo-rozwojowych wykonanych przez ośrodki naukowo-badawcze (w tym uczelnie) w Polsce, powinny mieć możliwość odpisów podatkowych po stronie kosztów w wysokości:
- całkowite koszty projektu wykonanego przez biura projektowe zlokalizowane w Polsce x 3
- Całkowity koszt prac badawczo-rozwojowych wykonanych przez ośrodki badawczo-rozwojowe i uczelnie zlokalizowane w Polsce x 3
Instrument ten ma zachęcić do rozwoju „know-how” tworzonego w biurach projektowych, uczelniach i ośrodkach naukowo-badawczych zlokalizowanych w Polsce.
Fundusz Modernizacji
Polskie stocznie potrzebują silnego impulsu zwiększającego ich wydajność poprzez automatyzację i robotyzację części procesów produkcyjnych. Do tego potrzebne są środki finansowe, których wiele stoczni nie jest w stanie wygenerować z bieżącej produkcji.
Np. stocznie produkujące częściowo wyposażone kadłuby, bloki i konstrukcje morskie – ze względu na to, że jest to rodzaj prac nisko rentownych, nie generujących wysokich zysków, nie są w stanie sfinansować tak potrzebnych dla ich unowocześniania i wzrostu wydajności inwestycji rozwojowych, szczególnie zakupu nowoczesnego parku maszynowego. Dlatego należy stworzyć Fundusz Modernizacji, który zapewni niskooprocentowane, długoterminowe kredyty na rozwój i zakup nowoczesnych technologii, zwiększający ich wydajność i kompetencje, w tym:
- automatyzację i robotyzację procesów produkcyjnych,
- rozwój cyfryzacji,
- szkolenia pracowników w obsłudze nowoczesnych technologii,
- rozwój kompetencji marketingowych i sprzedażowych zaawansowanych technicznie produktów.
W następnej części przedstawię kolejne obszary założeń do strategii, między innymi: edukacje, badania i rozwój.
Ireneusz Karaśkiewicz,
dyrektor Biura Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE
E-mail: i.karaskiewicz@forumokretowe.org.pl
Telefon: 502 160 427