Agencja Unii Europejskiej do spraw granic Frontex ogłosiła w środę, że zwiększy wsparcie dla Włoch w związku z ostatnim wzrostem napływu nielegalnych migrantów na Lampedusę. "Współpracujemy z władzami włoskimi. To nie jest tylko wyzwanie dla Włoch, ale wyzwanie zbiorowe dla Europy" - oświadczył dyrektor agencji Hans Leijtens, cytowany przez Ansę.
W reakcji na notowany w ostatnich dniach masowy napływ migrantów na włoską wyspę unijna agencja poinformowała, że już dwukrotnie zwiększyła liczbę godzin lotów swoich samolotów w ramach operacji monitorowania centralnej części Morza Śródziemnego.
Jesteśmy gotowi zapewnić wsparcie dla operacji repatriacji oraz wysłać dodatkowych funkcjonaruszy, by pomogli w rejestracji i identyfikacji migrantów - zadeklarował szef Frontexu. Obecnie na Lampedusie jest prawie 40 przedstawicieli agencji.
Jak poinformowano w wydanym komunikacie, rozważana jest też możliwość zwiększenia liczby godzin patroli okrętów, znajdujących się w tym rejonie Morza Śródziemnego, by "zwalczać grupy przestępcze zaangażowane w przemyt ludzi".
Frontex może też zorganizować misje identyfikacji w państwach trzecich zgodnie z potrzebami władz włoskich, by ułatwić procedury repatriacji - głosi dokument.
Jesteśmy gotowi wzmocnić nasze wsparcie dla Włoch - zapewnił Leijtens.
Położył nacisk na konieczność stania na straży granic zewnętrznych UE.
Od początku tego roku do Włoch przybyło ponad 126 tys. migrantów.
Z Rzymu Sylwia Wysocka