Na Wyspach Kanaryjskich zakończyły się manewry wojskowe, w których wzięło udział 1500 żołnierzy hiszpańskich różnego rodzaju sił zbrojnych – poinformowała agencja EFE. Ćwiczenia odbywały się na ziemi, w powietrzu, na wodzie oraz w cyberprzestrzeni.
Źródła w Hiszpańskim Sztabie Obrony (EMAD) zapewniły, że zakończone w środę ćwiczenia po kryptonimem „Synergia 01/20” były planowane od końca 2019 r., więc nie mają nic wspólnego z kryzysem migracyjnym z ostatnich tygodni na hiszpańskim archipelagu.
Dowództwa operacyjne sił lądowych (MOT), morskich (MOM), lotniczych (MOA) i cyberprzestrzeni (MOC) ćwiczyły od soboty w ramach operacji sił połączonych, w „symulowanym scenariuszu kryzysowym”, pod kontrolą stałego dowództwa operacyjnego (MOPS). Jednostki różnych sił zbrojnych miały za zadanie m.in. przetestować koordynację i synergię, a także adaptację istniejących technik, taktyk i procedur.
"W ten sposób gwarantujemy stały nadzór wojskowy nad obszarami podlegającymi suwerenności państwowej na lądzie, morzu, w przestrzeni powietrznej i w cyberprzestrzeni. Ćwiczenia te są ważnym elementem utrzymania gotowości do sprostania współczesnym wyzwaniom bezpieczeństwa" – poinformowało ministerstwo obrony na swoich stronach internetowych.
Stałe operacje wojskowe są skutecznym narzędziem pozwalającym na wczesne wykrywanie zagrożeń i ułatwiają natychmiastową odpowiedź wobec potencjalnego kryzysu - stwierdziła w komunikacie jednostka wojskowa na Wyspach Kanaryjskich, którą cytował dziennik „La Vanguardia” w piątek przed rozpoczęciem manewrów.
W ćwiczeniach „Synergia 01/20” uczestniczyło m.in. sześć okrętów marynarki wojennej, 14 samolotów i śmigłowców, jednostka artylerii przeciwlotniczej „Canarias”, grupy taktyczne lądowego i morskiego centrum operacyjnego oraz dowództwo operacyjne ds. cyberprzestrzeni.
Według rankingu Global Firepower z 2020 r. hiszpańskie siły zbrojne stanowią 20. siłę militarną na świecie, z rocznym budżetem na cele obronne w wysokości 15 mld USD.
Z Saragossy: Grażyna Opińska (PAP)