Turecki statek badawczy Oruc Reis powrócił w niedzielę na wody w pobliżu położonej na południu kraju prowincji Antalya - wynika z danych firmy Refinitiv zajmującej się monitorowaniem ruchu statków. Grecja uznała to posunięcie za "pozytywny pierwszy krok" do złagodzenia napięć między krajami.
Dane firmy Refinitiv pokazały, że Oruc Reis wraz z dwoma towarzyszącymi mu statkami zakotwiczył w niedzielę tuż przy wybrzeżu Antalyi.
"Powrót Oruca Reisa to pozytywny pierwszy krok, mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Chcemy rozmawiać z Turcją, ale w klimacie bez prowokacji” - powiedział dziennikarzom w Salonikach premier Grecji Kyriakos Micotakis.
Turecki minister obrony Hulusi Akar umniejszył jednak znaczenie tego posunięcia, mówiąc, że statek wrócił do brzegu zgodnie z wcześniejszymi planami. Dodał, że powrót jednostki nie oznacza, że Turcja rezygnuje z roszczeń do tego obszaru.
Turecka marynarka wojenna informowała na początku miesiąca, że Oruc Reis będzie kontynuował działania w tym rejonie do 12 września.
Turcja toczy z Grecją spór o prawa do eksploatacji złóż gazu na Morzu Śródziemnym, pod wodami, które państwa te uważają za swoje. Po tym, jak w sierpniu Turcja wysłała w sporny rejon statek badawczy Oruc Reis, doszło do morskiej konfrontacji między marynarkami wojennymi Grecji i Turcji, choć dotąd nie przerodziło się to w starcie z użyciem siły.