Amerykański patrolowiec pełniący służbę na wodach Zatoki Perskiej oddał we wtorek strzały ostrzegawcze, gdy na niebezpiecznie bliską odległość zbliżyła się do niego jednostka należąca do irańskiej Armii Strażników Rewolucji Islamskiej - podały anonimowe źródła.
Według tych amerykańskich źródeł wojskowych zastrzegających anonimowość, do incydentu doszło w północnej części Zatoki Perskiej. Irański okręt zbliżył się z dużą prędkością na mniej niż 140 metrów do okrętu USS Thunderbolt. Amerykańska jednostka oddała strzały po zakończonej fiaskiem próbie radiowego kontaktu z irańską załogą.
Po wystrzałach, irańska jednostka się zatrzymała, a patrolowiec kontynuował kurs.
W styczniu doszło do podobnego incydentu z udziałem amerykańskiego niszczyciela USS Mahan i jednostki Armii Strażników Rewolucji Islamskiej, która zbliżyła się na niebezpieczną odległość; okręt USA wystrzelił wówczas flarę ostrzegawczą.
kot/ mc/